Amerykanin zasila Energę Czarnych

Yemi Gadri-Nicholson mierzy 208 cm wzrostu i występuje na pozycji centra. Ostatnio grał w czeskim BK Prostejovie. Jest absolwentem college'u w Denver, a po przyjeździe do Europy reprezentował barwy słowackiego Pezinoka, który doprowadził do dwóch tytułów mistrzowskich. Był jednym z czołowych koszykarzy tego klubu, zbywając średnio 16,5 pkt, przy 8 zbiórkach, z dobrą skutecznością rzutową - ok. 65 proc.

W przeszłości występował także w niemieckim Bremerhaven, portorykańskim Quebradillas, czy hiszpańskim Los Barrios. W ostatnim sezonie z ekipą z Prostejova grał w europejskich pucharach. W EuroChallenge zdobywał średnio 10,5 punktów i siedem zbiórek, spędzając na parkiecie 26 minut.

- To kolejny koszykarz do układanki trenera Mariusa Linartasa, w której z pewnością się sprawdzi. Będzie on świetnym uzupełnieniem dla Roberta Tomaszka na pozycji środkowego, dobrze gra tyłem do kosza i jesteśmy przekonani, że stanie się silnym punktem naszego zespołu - mówi Marcin Sałata, generalny menedżer Energi Czarnych.

Gadri-Nicholson będzie kolejnym koszykarzem, który wzmocni ekipę Energi Czarnych prowadzoną przez trenera Mariusa Linartasa. Wcześniej kontraktami z tym zespołem związali się Robert Tomaszek, Mateusz Kostrzewski, Marcin Dutkiewicz, Michał Nowakowski, Oded Brandwein i Valdas Dabkus.