Adam Prabucki (trener Matizolu Lidera): Na początku chciałbym pogratulować polkowickiej drużynie wygranej w dzisiejszym meczu. My natomiast w tym spotkaniu popełniliśmy zbyt dużo błędów. Przegraliśmy walkę na tablicach, a w ważnych momentach nie trafialiśmy z dogodnych pozycji. Mieliśmy również słabą skuteczność rzutów wolnych i w łatwy sposób traciliśmy piłkę. Te wszystkie elementy, które przed chwilą wymieniłem zadecydowały ostatecznie o naszej przegranej.
Jacek Winnicki (trener CCC): Po dzisiejszych zawodach widać, że nie jesteśmy jeszcze w optymalnej dyspozycji. W tygodniu poprzedzającym dzisiejszy mecz mieliśmy też trochę problemów zdrowotnych. W naszych poczynaniach widać jeszcze braki kondycyjne oraz taktyczne. Co do meczu, to druga kwarta była najlepsza w naszym wykonaniu i to ona dała nam kilkunastopunktową przewagę nad rywalem. W drugiej połowie zrobiło się trochę nerwowo, bo pruszkowianki zaczęły odrabiać dystans. Jednak górę wzięło doświadczenie moich koszykarek i dowieźliśmy to prowadzenie do końca.
Anna Pietrzak (Matizol Lider): Przegraliśmy ten mecz zasłużenie i gratuluję polkowiczankom tego zwycięstwa. Moim zdaniem jednak z naszej strony stworzyłyśmy dobre widowisko i pokazałyśmy charakter. Niestety w ważnych momentach myliłyśmy się w prostych sytuacjach spod kosza. Mieliśmy słabą skuteczność rzutową oraz problemy ze zbiórkami. Myślę jednak, że naszym występem nie przynieśliśmy wstydu.
Agnieszka Majewska (CCC): W pierwszym występie sezonu jest zawsze jakaś niewiadoma, w jakiej się jest dyspozycji i formie. I to było widoczne w naszych poczynaniach. Dzisiejszy mecz miał wiele odsłon, a chwilami graliśmy raz lepiej, raz gorzej. Jednak z końcowego wyniku należy się cieszyć. Na treningach musimy jeszcze popracować w obronie, bo w tym elemencie gry nie rozumiemy się jeszcze do końca z nowymi zawodniczkami.