Po zakończeniu minionego sezonu CSKA Moskwa oficjalnie ogłosiła listę koszykarzy, z którymi nie zamierza prolongować umów. Jednym z zawodników, których nazwisko widniało na tej liście był Tomas van den Spiegel. Tym samym były zawodnik Prokomu Trefla Sopot zmuszony był szukać sobie nowego pracodawcy.
Mierzący 214 cm belgijski środkowy nie czekał długo na oferty, bowiem zgłosiła się po niego Lottomatika Rzym. Włoski klub jednak szybko został przebity przez Pamesę Walencja. Zawodnik podjął więc negocjacje z hiszpańskim klubem, odsuwając na bok zespół ze stolicy Włoch.
Jak się okazało, wkrótce świat koszykarski obiegła informacja, iż van den Spiegel i Pamesa doszło do porozumienia i obydwie strony parafowały roczny kontrakt. Dzisiaj jednak włodarze hiszpańskiego zespołu oficjalnie poinformowali, że żadna umowa nie została sygnowana. Jak przyznaje agent Belga, koszykarzem jest zainteresowanych kilka euroligowych drużyn, lecz sam zawodnik nie śpieszy się z podpisaniem kontraktu, spokojnie czekając na najkorzystniejsze warunki.
Blisko porozumienia z Pamesą był także były zawodnik FC Barcelony - Amerykanin Alex Acker. Z tym niskim skrzydłowym sternicy hiszpańskiego klubu prowadzili intensywne rozmowy, jednakże ostatecznie nie doszli do porozumienia i wygląda na to, iż Acker nie zagra w Walencji w przyszłym sezonie.