Skibniewski bohaterem AZS, Trefl poległ w Koszalinie

Punkty Roberta Skibniewskiego na 12 sekund przed końcem meczu AZS z Treflem zapewniły koszalinianom zwycięstwo w starciu z wicemistrzem Polski.

Wiele zwrotów akcji nastąpiło w meczu AZS Koszalin z Treflem Sopot. Gospodarze fatalnie rozpoczęli, bowiem w pierwszych 10 minutach pozwolili wicemistrzom Polski zdobyć aż 32 punkty, samemu rzucając tylko 18.

To było jednak niczym koło zamachowe dla podopiecznych trenera Teo Cizmic, którzy w drugiej kwarcie niemal w identycznym stosunku rozprawili się z rywalem, wygrywając tę część meczu 31:16.

Przebieg zdarzeń z pierwszej połowy sprawił, że w drugiej emocje tylko wzrastały. Niecałe cztery minuty przed końcem AZS przegrywał 79:84, jednak do ostatniej syreny pozwolił Treflowi rzucić zaledwie dwa punkty.

Koszalinianie stanęli na wysokości zadania i końcówkę rozegrali koncertowo. Odrobili straty do Trefla, a 12 sekund przed końcem, przy remisie 86:86 decydujący o zwycięstwie rzut oddał Robert Skibniewski. AZS pokonał Trefl i ma już na swoim koncie wygrane nad mistrzem i wicemistrzem Polski.

Siedmiu koszykarzy AZS zdobyło co najmniej 10 punktów. Najlepszy z nich był Michael Kuebler, autor 14 oczek. W drużynie Trefla wyróżnili się Frank Turner (19 punktów) i Filip Dylewicz (18).

Zawodnicy AZS trafili 19 z 20 wykonywanych rzutów wolnych.

AZS Koszalin - Trefl Sopot 88:86 (18:32, 31:16, 14:21, 25:17)
AZS

: Kuebler 14, Henry 12, Wołoszyn 12, Skibniewski 11, Robinson 11, Leończyk 10, Wiśniewski 10, Harris 8, Mielczarek 0.

Trefl: Turner 19, Dylewicz 18, Spralja 15, Zamojski 13, Acker 8, Waczyński 8, Looby 4, Stefański 1, Dąbrowski 0, Jarmakowicz 0.

Źródło artykułu: