Obrona kluczem do sukcesu? - zapowiedź meczu BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - NETO PTG Sokół Łańcut

Dawid Bilski 09 Listopada 2012, 12:14

BM Slam Stal jak na razie jest jedną z rewelacji zaplecza I ligi w tym sezonie. Ekipa z Ostrowa Wielkopolskiego zajmuje czwarte miejsce w tabeli mając na swoim koncie 5 zwycięstw i 2 porażki. Szczególnie dobrze ostrowianie wypadli w dwóch ostatnich pojedynkach.

Kluczem do sukcesu w meczach z zespołami z Lublina i Siedlec była dobra praca w defensywie. "Żółto-niebiescy" tracili odpowiednio 65 i 64 "oczka". Dobra obrona przekłada się na atak, szczególnie podopieczni Mikołaja Czai, dobrze dysponowani byli w rzutach zza linii 6,75 m aplikując swoim rywalom 19 trafień.

Jeśli chodzi o liderów w BM Slam Stali pod względem zdobywanych punktów to tutaj dominują doświadczeni gracze Łukasz Olejnik (15,1) i Wojciech Żurawski (14,3). Ten drugi zalicza się do najlepiej walczących pod tablicami - średnio notuje blisko 11 zbiórek. Ostatnie mecze pokazały, że w ostrowskim zespole coraz lepiej spisują się gracze wchodzący z ławki. To na pewno duża korzyść dla sztabu szkoleniowego, który ma możliwość większej rotacji.

Drużyna z Łańcuta znajduje się trzy pozycje niżej w tabeli od swojego sobotniego przeciwnika. Ma jednak tylko jeden punkt mniej na swoim koncie. Podopieczni trenera Dariusza Kaszowskiego lepiej jak dotąd czują się we własnej hali. Z trzech wyjazdowych konfrontacji komplet punktów wywieźli tylko z Bydgoszczy. Ekipa z wojewódzka podkarpackiego przegrała także środowe spotkanie pucharowe w Lublinie z drugoligowym Novum. Tutaj jednak Sokół nie wystąpił bez dwójki swoich podstawowych zawodników Piotra Hałasa i Michała Barana. Jak na razie liderem łańcuckiej drużyny jest Kacper Młynarski. Skrzydłowy zdobywa średnio 14 punktów i notuje 7 zbiórek.

Mecz pomiędzy BM Slam Stalą a Sokołem odbędzie się w sobotę o godzinie 18:30, w hali przy ulicy Kusocińskiego. Bilety w cenie 17 i 10 złotych. Bilet ulgowy przysługuje młodzieży w wieku od 11 do 19 lat oraz studentom za okazaniem ważnej legitymacji. Dzieci do lat 10 wstęp wolny.

Wojciech Żurawski dotąd bryluje pod koszami