- Jestem szczęśliwy. EuroCup, zwycięstwo na wyjeździe - stwarza się piękna szansa na wyjście z grupy, ale trzeba to najpierw pielęgnować. Emocji było co nie miara, jestem bardzo podekscytowany. Gratuluję chłopakom, trenerom. Naprawdę coś pięknego - powiedział prezes zielonogórskiego klubu w rozmowie z Radiem Zachód.
Stelmet rozegrał kapitalną pierwszą połowę, w której prowadził różnicą nawet 25
punktów. Ostatecznie skończyło się na 19. Po przerwie Panionios Ateny grał o wiele lepiej i zbliżył się do zielonogórzan na kilka "oczek". - Każde boisko w Grecji to jest ogień. Po przerwie spodziewaliśmy się tego, dyskutując między sobą, że taki ogień nastąpi, że nie odpuszczą. U nas ta skuteczność nie była taka, wdarło się troszeczkę nerwów, ale najważniejsze, że wytrzymaliśmy ten napór i przypieczętowaliśmy to pierwsze, historyczne zwycięstwo dla Zielonej Góry. Gratuluję wszystkim i sobie - stwierdził Czarkowski.
Brązowi medaliści TBL z bilansem 1-1 zajmują trzecie miejsce w grupie F EuroCup. Drugi jest BC Telenet Oostende, który podobnie jak Stelmet raz wygrał i raz przegrał. Za tydzień obie drużyny spotkają się w Belgii. Będzie to bardzo ważne starcie w kontekście awansu do fazy pucharowej.
Źródło: Radio Zachód