Klub poczynił już pierwsze kroki do rozwiązania kontraktu z Amerykaninem z wyłącznej winy zawodnika.
- Nie mam pojęcia co się z nim dzieje - mówi Roman Olszewski, prezes SKS SPORTOWA S.A. - Od dłuższego czasu my, a także jego polski agent nie mamy z nim żadnego kontaktu. Rozpoczęliśmy już pierwsze kroki, aby z wyłącznej winy Millera zerwać umowę - kończy sternik Kociewskich Diabłów.
Pierwotnie Josh Miller miał pojawić się w Starogardzie Gdańskim jeszcze przed spotkaniem ze Stelmetem Zielona Góra, a ostatecznym terminem stawiania się filigranowego rozgrywającego miał być ubiegły poniedziałek. Wygląda na to, że były gracz Siarki Tarnobrzeg nie ma zamiaru już kontynuować kariery w Polsce.