Pierwszy mecz, który rozegrany został na początku października w Łodzi, gdyńskie zawodniczki wygrały różnicą sześciu punktów - 78:72. Wśród gospodyń 24 punkty i 7 zbiórek zanotowała Leona Jankowska, zaś 12 "oczek" dołożyła Aleksandra Pawlak. W zespole z Gdyni najskuteczniejsza była Małgorzata Misiuk, która zdobyła 21 puntków i miała 11 zbiórek. Do zwycięstwa przyjeznych przyczyniły się również Antonia Bennett (17 pkt.) oraz Natalia Małaszewska (12 pkt.).
Zespół z Łodzi w tym sezonie wygrał zaledwie jedno spotkanie. Podopieczne Ryszarda Andrzejczaka pokonały na własnym boisku PTK Pabianice i obecnie zajmują 9. miejsce w tabeli. Wśród łodzianek najskuteczniejszymi zawodniczkami są wspomniane Jankowska oraz Pawlak, które notują kolejno 16,0 i 13,5 pkt. w każdym meczu.
W lepszej sytuacji w tabeli jest gdyński zespół, który po serii porażek odniósł w ostatnią środę trzecie zwycięstwo w sezonie. Po emocjonujacej końcówce podopieczne Wadima Czeczuro pokonały AZS OPTeam Rzeszów 64:62. Najskuteczniejszymi zawodniczkami ukraińskiego trenera są Bennett oraz Misiuk. Amerykanka notuje średnio 12,4 pkt., zaś polska skrzydłowa dokłada 10,4 w każdym meczu.
Gdynianki, które przegrały dwa ostatnie spotkania przed własną publicznością, będą chciały pokazać się z dużo lepszej strony i podtrzymać dobrą passę, którą rozpoczęły w Rzeszowie.
Początek meczu zaplanowano na godzinę 16:00.
