Tegoroczne rozgrywki nie są udane zarówno dla Rosy, jak też dla Kotwicy. Radomianie przegrali osiem z dziesięciu ligowych spotkań, a drużyna z Kołobrzegu ma swoim koncie ma trzy wygrane po dziewięciu rozegranych meczach.
Zwycięstwo w sobotnim pojedynku sprawi, że jedna z drużyn odbije się od ligowego dna. Według Mariusza Karola, beniaminka TBL stać na wygraną z podopiecznymi Tomasza Mrożka. - Chyba nie przesadzę, jeśli powiem, że wszystkie drużyny tej ligi są w naszym zasięgu. Pokazaliśmy się prawie we wszystkich meczach z dobrej strony, jednak nie potrafiliśmy postawić kropki nad „i”. Być może zawodnicy przełamią się właśnie w Kołobrzegu. Być może z drużyną, której w lidze też nie wiedzie się najlepiej, o dwa punkty będzie łatwiej, choć przestrzegam przed lekceważeniem przeciwnika - ocenił trener Rosy.
Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę 1 grudnia o godzinie 18:00.