Po emocjonującym spotkaniu, Uniks Kazań dość sensacyjnie przegrał ze Stelmetem Zielona Góra 76:91. Środkowy Adam Łapeta zapytany oto, czy było historyczne zwycięstwo jego drużyny odpowiada jednoznacznie. - Na pewno tak. Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie z trudnym rywalem jakim jest Kazań. Na pewno są oni jednym z głównych kandydatów do wygrania Eurocapu, więc myślę, że było to historyczne zwycięstwo dla Stelmetu - twierdzi gracz z Zielonej Góry.
Co według Łapety było kluczem do zwycięstwa w tym meczu? - Myślę, że byliśmy bardzo zmotywowani od początku do ostatniego gwiazdka. Cała drużyna zagrała dobre spotkanie. Myślę, że w zwycięstwo uwierzyliśmy już po pierwszej kwarcie. Zobaczyliśmy, że ten wielki Kazań nie jest dzisiaj aż tak ciężkim przeciwnikiem i nie oddaliśmy już tego meczu - dodaje środkowy Stelmetu.
Gracze Mihailo Uvalina świetnie radzą sobie w rozgrywkach EuroCupu, ale nie jest już ta "różowo" w Tauron Basket Lidze. Czego jest to wynikiem? - Ciężko powiedzieć. Na pewno nie chciałbym zrzucać to na brak motywacji do każdego spotkania. Podchodzimy tak samo i każde spotkanie chcemy wygrać. Wiemy, że inne zespoły w polskiej lidze chcą bardzo z nami wygrać i wychodzą na te mecze podwójnie zmotywowani. Może też ma na to wpływ zmęczenie po intensywnym dla nas terminarzu i podróżach - podkreśla były gracz Asseco Prokomu Gdynia.
W środowym spotkaniu duet Ho-Ho zdobył aż 46 punktów, co stanowi połowę dorobku drużyny. Czy drużyna nie jest za bardzo uzależniona od tej dwójki? - Myślę, że w ostatnich meczach gramy bardziej zespołowo i ciężar gry rozkłada sie bardziej na drużynę a nie tylko na dwie osoby - kończy Łapeta.