Oba zespoły rozpoczęły sobotnie spotkanie bardzo chaotycznie. W tej wymianie ciosów bez podniesionej gardy lepsza okazała się drużyna z Torunia, która po kilku minutach prowadziła 11:4. Łukasz Olejnik przełamał chwilową niemoc "Stalówki" trzypunktowym rzutem, a Mikołaj Czaja nakazał swoim podopiecznym bronić strefą. Miejscowi poprawili grę w ataku, ale to Cukier po pierwszej odsłonie prowadził 18:15.
W drugiej kwarcie bardzo udane wejście zanotował Krzysztof Chmielarz, który w całym spotkaniu wyraźnie odciążył Marka Szumełdę-Krzyckiego. Filigranowy rozgrywający najpierw trafił zza łuku, a następnie wymusił faul w ataku. "Stalówka" nie potrafiła jednak wykorzystać błędów gości i do przerwy nadal przegrywała 30:33.
Po zmianie stron obie ekipy podreperowały ustawienie celownika. Wojciech Żurawski i Szumełda-Krzycki świetnie spisywali się po przerwie, co pozwoliła zniwelować stratę i wysunąć się na kilkupunktowe prowadzenie. W ostatniej kwarcie byliśmy świadkami zaciętej gry punkt za punkt, kosz za kosz. Nie bez znaczenia był również fakt, że goście po niespełna trzech minutach mieli na swoim koncie już 4 faule i każde kolejne groziło rzutami osobistymi.
Gospodarze po trójce Wojciecha Szawarskiego, ku radości kibiców prowadzili już 61:57. Zespół Eugeniusza Kijewskiego w końcówce próbował jeszcze odmienić losy sobotniego spektaklu, ale ostrowianie zachowali chłodną głowę do ostatnich minut i po bardzo ciekawym i wyrównanym spotkaniu triumfowali 76:69.
BM Slam do zwycięstwa poprowadził Wojciech Żurawski oraz Adam Kaczmarzyk. Ten pierwszy, jak zawsze królował pod tablicami, notując tym razem 10 zbiórek i 14 punktów. 14 "oczek" zdobył również młody skrzydłowy, który rozpoczął mecz w pierwszej piątce. 10 punktów i 6 asyst rozdał natomiast Marek Szumełda-Krzycki.
Po stronie przyjezdnych, zgodnie z oczekiwaniami najlepiej spisywał się Jacek Jarecki i kapitan drużyny Łukasz Żytko. 24-letni Jarecki z 19 punktami na koncie był najskuteczniejszym zawodnikiem gości.
"Stalówka" przełamała się po dwóch porażkach z rzędu na własnym parkiecie i dostarczyła sporo radości miejscowym zwolennikom basketu. Koszykarze BM Slam Stali sobotnie zwycięstwo zadedykowali jednak głównie Izabeli Kaczmarek, prezes ostrowskiego klubu, która zmaga się z chorobą. - Wygraliśmy spotkanie z zespołem z Torunia.Teraz wierzymy, że Izabela Kaczmarek wygra swoją walkę z chorobą - powiedziała Krystiana Drozd, dyrektor KS Stal.
BM SLAM Stal Ostrów Wlkp. - Polski Cukier SIDEn Toruń 76:69 (15:18, 15:15, 21:19, 25:17)
Stal: Kaczmarzyk 14, Żurawski 14, Olejnik 13, Chmielarz 11, Szumełda-Krzycki 10, Szawarski 8, Dymała 4, Dryjański 2, Dębski 0, Kałowski 0.
Siden: Jarecki 19, Żytko 14, Perka 9, Śmigielski 8, Kowalewski 8, Sikora 5, Szpyrka 4, Lisewski 2, Szymański 0.