Powtórzyć wyczyn z własnej hali - zapowiedź meczu Cajasol Sewilla - Stelmet Zielona Góra

We wtorek koszykarze Stelmetu zmierzą się w Sewilli z miejscowym Cajasolem. Będzie to przedostatnie spotkanie zielonogórzan w bieżącym sezonie w EuroCup.

Pierwszy pojedynek drużyn Stelmetu i Cajasolu odbył się 9 stycznia. Wtedy to koszykarze z Zielonej Góry pokonali przed własną publicznością Hiszpanów 76:67. W tym spotkaniu prym po stronie zespołu z Winnego Grodu wiedli Walter Hodge - 27 punktów i Dejan Borovnjak - 16 "oczek". Wśród ekipy z Sewilli najlepiej zaprezentowali się John Holland i Joan Sastre. Pierwszy z nich zdobył 17 punktów, zaś drugi o dwa mniej.

Podopieczni Garcio Renesesa nie wygrali żadnego z czterech rozegranych starć w drugiej rundzie EuroCup i z bilansem 0-4 zajmują ostatnie miejsce w grupie K. Koszykarze Cajasolu nie błyszczą także w lidze ACB, gdzie po 20 rozegranych kolejkach, tylko siedmiokrotnie okazywali się lepsi od rywali, co daje im 15. miejsce w ligowej tabeli.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Zespół Stelmetu wygrał tylko jedno spotkanie w rozgrywkach o Puchar Europy, pokonując właśnie ekipę z Sewilli. Zielonogórzanie zajmują 3. miejsce w grupie i nie mają już szans na awans do kolejnej rundy EuroCup. Sytuacja podopiecznych Mihailo Uvalina lepiej wygląda w polskiej TBL, gdzie biało-zieloni z dorobkiem 33 punktów liderują w tabeli.

W Hiszpanii najprawdopodobniej zagra Quinton Hosley, który przed kilka ostatnich tygodni leczył odniesioną w pojedynku ze Startem Gdynia kontuzję nogi. Amerykanin od niedzieli trenował z zespołem i bardzo możliwe, że pomoże Stelmetowi w starciu z Cajasolem.

Zielonogórzanie ostatnie spotkanie rozegrał w minioną środę, kiedy to w ramach Intermarche Basket Cup przegrał we własnej hali z Asseco Prokomem Gdynia 74:83. Od tego czasu, drużyna pod wodzą Mihailo Uvalina regenerowała siły. Koszykarze Stelmetu narzekali na zmęczenie, a kilka luźniejszych dni z pewnością wpłynie na postawę w Hiszpanii. Biało-zieloni nie stoją na przegranej pozycji, a pojedynek z zespołem z Sewilli może udanie zakończyć przygodę drużyny z Winnego Grodu w EuroCup. Wydaje się bowiem mało prawdopodobne, aby w ostatnim meczu brązowy medalista TBL z sezonu 2011/2012 pokonał lidera grupy K - Lokomotiw Kubań Krasnodar.

Spotkanie Cajasolu ze Stelmetem rozpocznie się o godzinie 20:30. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi telewizja Sportklub.

Walter Hodge znów poprowadzi Stelmet do zwycięstwa nad Cajasolem?
Walter Hodge znów poprowadzi Stelmet do zwycięstwa nad Cajasolem?
Komentarze (18)
Zeus
13.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
champion przeciez nie ukryjesz sie przed opinia publiczna :P 
jimijim
12.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Mecz o trzecie miejsce w grupie - będę mile zaskoczony jeśli Stelmet wygra - Caja gra ostatnio odrobinę lepiej, a SZG w jakiej jest formie trudno powiedzieć, tak czy siak powodzenia... 
avatar
b90
12.02.2013
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Cajasol się nie położy. Zapewne wygra i odrobi jeszcze stratę z pierwszego meczu. 
avatar
Pinkney
12.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Gra T2 w optymalnej formie to czysta poezja :) Oby wrócił do pełni sił i zaszalał dzisiaj ! Nietuzinkowy gość. 
avatar
fiflakdzg
12.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Mecz o pietruszkę dla obu ekip, ale zawsze to prestiż. Powodzenia ! :)