Południowokoreański zespół Sonic Boom Seongnam będzie nowym pracodawcą Ryana Wrighta, kanadyjskiego środkowego, który w grudniu rozstał się ze swoim byłym klubem, Anwilem Włocławek.
Wright zagrał w 11 meczach Tauron Basket Ligi, w których zdobywał średnio 6,3 punkty oraz 2,9 zbiórki. Jak na środkowego, który momentami był nawet podstawowym graczem pierwszej piątki, to zdecydowanie za mało.
- Jego wyniki były poniżej oczekiwań. Zbyt mało pomagał zespołowi, żeby móc grać w takim klubie jak Anwil. Za pracę na treningach należy mu się respekt, ale my potrzebujemy koszykarzy, którzy potrafią grać pod presją wyniku i kibiców - opowiadał wówczas trener Milija Bogicević.
Korea Południowa w przypadku Wrighta nie powinna być żadnym zaskoczeniem. Koszykarz grał w przeszłości w równie egzotycznych ligach, m.in. tajwańskiej, filipińskiej czy meksykańskiej.
- Właśnie jestem w trakcie pakowania się i z niecierpliwością czekam na lot do Korei. To super sprawa, że znowu wracam do poważnego grania i mam nadzieję, że tym razem mi się powiedzie. Przy okazji, pozdrów kibiców Anwilu, zawsze będę ich pamiętał - powiedział Kanadyjczyk tuż przed wylotem.