Pierwsze spotkanie drużyn z Zielonej Góry i Kołobrzegu sensacyjnie zakończyło się wygraną Kotwicy. Walter Hodge zapowiada, że zielonogórzanie chcą godnie zrewanżować się za porażkę nad morzem. - Jesteśmy zmęczeni po długiej podróży, ale z pewnością będziemy chcieli w niedzielę "zemścić" się za tą fatalną przegraną w Kołobrzegu. Jesteśmy bardziej zmotywowani, jak z resztą zawsze po przegranym meczu. W niedzielę będziemy grać naprawdę zdecydowanie, Quinton wróci do składu, więc doda nam z pewnością energii. Będziemy walczyć do ostatniego tchu o zwycięstwo, szczególnie, jeśli mamy grać na własnym parkiecie - powiedział lider Stelmetu Zielona Góra.
Po ostatniej przegranej w meczu EuroCup, podopieczni Mihailo Uvalina nie mają już szans na awans do kolejnej fazy rozgrywek. - W mojej opinii wykonaliśmy świetną pracę w ramach rozgrywek EuroCup. Walczyliśmy, chcieliśmy grać z najlepszymi drużynami europejskich rozgrywek i nikt nie powinien być przybity tym, że te rozgrywki się dla nas kończą. Chcieliśmy przejść do drugiej rundy i przeszliśmy! Graliśmy z 16 najlepszymi zespołami Europy! To jest nasze wspaniałe osiągnięcie. Zdecydowanie sprawiliśmy niespodziankę naszym fanom. Przecież w TBL gramy dopiero trzeci rok, to był nasz debiut w jakichkolwiek europejskich rozgrywkach i – proszę! Zaskoczenie, którego nie powstydziłaby się żadna drużyna - dodał rozgrywający zielonogórskiego zespołu.
źródło: basketzg.pl