- To zawsze świetna sytuacja, kiedy zostajesz zaproszony do udziału w takiej imprezie. Wystąpiłem w Meczu Gwiazd w szkole średniej, ale to dla mnie pierwsze takie spotkanie, od kiedy gram profesjonalnie w koszykówkę. Jestem podekscytowany faktem, że będę mógł zagrać. To będzie ciekawe doświadczenie, bo zagram przeciwko zawodnikom z innego kraju. Przez cały rok gram przeciwko polskim zespołom, a teraz poznam innych przeciwników. To będzie dla mnie debiut, więc liczę, że będę się dobrze bawił - powiedział Ben McCauley w rozmowie z plk.pl.
Oprócz występu w głównym Meczu Gwiazd, Amerykanin zaprezentuje swoje umiejętności w konkursie wsadów. - Mam kilka pomysłów. Rozmawiałem o tym z kolegami z zespołu, którzy również mi coś podpowiedzieli. Nie jestem zawodnikiem, który robi niesamowite ewolucje przy wsadzaniu piłki do kosza, ja robię to po prostu bardzo mocno. Michael Hicks pomaga mi przy trenowaniu wsadów. Być może zrobię wsad po pełnym obrocie w powietrzu lub młynek - dodał koszykarz.
źródło: plk.pl