Suns ograli potentata, 7 punktów Gortata

Phoenix Suns po dogrywce niespodziewanie pokonali San Antonio Spurs, najlepszą obecnie drużynę w NBA. Marcin Gortat wywalczył siedem punktów, i miał aż 15 zbiórek.

Marcin Gortat przebywał na parkiecie 38 minut, w czasie których nie imponował skutecznością. Polak trafił tylko trzy z 12 prób z gry i zgromadził w sumie siedem oczek. Do swojego dorobku dopisał jednak aż 15 zbiórek, z czego siedem na atakowanej tablicy - to wyrównanie najlepszego wyniku w karierze.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

San Antonio Spurs legitymowali się bilansem 22-2 przed własną publicznością, a ostatni mecz we własnej hali przegrali 19 listopada. Z kolei Suns mieli ledwo sześć zwycięstw w 30. spotkaniach na wyjeździe. W środę nie miało to jednak żadnego znaczenia, ponieważ goście spisali się bardzo dobrze, szczególnie w końcówce.

Bohaterem czwartej kwarty okazał się Wes Johnson, który równo z końcową syreną trafił za trzy punkty i doprowadził do dogrywki. Rezerwowy otrzymał podanie przez całe boisko od Jermaine O'Neala, który z 22 punktami i 13 zbiórkami był liderem Słońc. Doświadczony podkoszowy 13 oczek wywalczył w czwartej kwarcie.

O'Neal oraz Gortat zdobyli ważne punkty w dogrywce, która rozpoczęła się od serii 14 niecelnych rzutów obu drużyn. Spurs ani razu nie potrafili trafić z gry i ponieśli ostatecznie niespodziewaną porażkę.

- Takie rzeczy mają miejsce, kiedy nie podchodzi się do meczu maksymalnie skoncentrowanym i nie pokazuje się pełni swoich możliwości - przyznał Manu Ginobili, argentyński strzelec Ostróg.

15 punktów dla Słońc dołożył Luis Scola a Goran Dragić miał 13 punktów i 13 asyst. 22 punkty i osiem asyst to dorobek najlepszego wśród pokonanych - Tony'ego Parkera.

Suns z bilansem 20-39 zajmują 13. miejsce w Konferencji Zachodniej. W piątek ich rywalem będzie Atlanta Hawks.

San Antonio Spurs - Phoenix Suns 101:105 (27:25, 25:20, 25:22, 23:33, d. 1:5)
(T. Parker 22, T. Duncan 19, K. Leonard 15 - J. O'Neal 22, L. Scola 15, G. Dragic 13)

Komentarze (8)
avatar
ObserwatorPLK
28.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A to mega niespodzianka...! SAS pokonani na własnym parkiecie... super! 
avatar
Melo
28.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawda jest taka, że w zeszłym sezonie większośc swoich punktów zdobywał dzięki Nashowi, teraz gdy brakuje tego gracza wychodzą braki u pana z wielkimi ambicjami. Takie jak niżej wspomniane, np Czytaj całość
Grzegorz Talar
28.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
hmm...ciekawostka - nie raz na forach pojawiją się sugestię, że Gorti nie dostaje piłek i dlatego jego staty są słabe. to ja chciałem zapytać się: jak to jest, że J. O'Neal jakoś, mimo wieku i Czytaj całość
avatar
osti23
28.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
wow, jestem w szoku :) Ograć Spurs na wyjeździe :) szacun!