Kielczanie z bilansem 4-22 są aktualnie ostatnią drużyną tabeli, ale jak sami przyznają, nie przywiązują wagi do miejsca na koniec sezonu zasadniczego, gdyż ważniejsza jest walka w play-out. - U góry jest bardzo ciasno, gra jest wyrównana (...). Musimy być przygotowani na każdą drużynę - stwierdził opiekun zespołu Rafał Gil.
Nie umniejsza to jednak faktu, że UMKS Kielce po raz ostatni w lidze wygrał 19 stycznia z innym beniaminkiem - AZS Politechniką BIG-PLUS Poznań. Potem przyszły dobre, choć przegrane mecze, ze Spójnią Stargard Szczeciński (62:67), Franz Astorią Bydgoszcz (75:86) czy liderem rozgrywek - Śląskiem Wrocław (79:90). Gdy wydawało się, że forma ekipy trenera Gila rośnie, w poprzedniej kolejce zostali na wyjeździe rozgromieni przez borykającą się z kontuzjami BM SLAM Stal Ostrów Wlkp. (54:88).
Spotkanie w Ostrowie Wlkp. obnażyło wszystkie braki zespołu. UMKS przegrał ten pojedynek już w pierwszej połowie, kiedy tracił do rywali 25 punktów (23:48). Dodatkowo rzucali przy tylko 36 proc. skuteczności i dali rywalom po stratach zdobyć aż 27 punktów. W kieleckiej drużynie w ostatnich spotkaniach wyróżnić można chyba jedynie Łukasza Fąfarę (19 pkt ze Śląskiem, 23 ze Stalą), choć statystycznym liderem jest Rafał Król (13,3 pkt, 3,4 zb.).
Jeśli ostatnie spotkanie potraktujemy jako wypadek przy pracy i w starciu z WIKANĄ Start SA Lublin, drużyna zaprezentuje się tak jak ze Śląskiem, to możemy być świadkami niespodzianki.
WIKANA Start pewnie kroczy ku "ósemce". W pięciu ostatnich spotkaniach odniosła cztery zwycięstwa, a w starciu z MKS-em Dąbrowa Górnicza uległa tylko punktem. Aktualnie plasują się na dziewiątej pozycji w lidze, mając tyle samo punktów co 6. - Stal. Trener Dominik Derwisz stworzył w Lublinie ciekawy zespół, który w ostatniej kolejce dał pokaz ofensywnej gry i bez problemu wygrał ze Zniczem Basket Pruszków (105:87). Dobrą dyspozycję zaprezentowali: Tomasz Celej (29 pkt), Kamil Czosnowski, Marcel Wilczek (obaj po 15 pkt) oraz autor double-double Łukasz Wilczek (15 pkt, 11 as.).
Pojedynek z UMKS-em jest o tyle ważny dla lublinian, iż w następnych spotkaniach zmierzą się u siebie z pewnym już udziału w play-off AZS-em WSGK Polfarmex Kutno oraz walczącym o ten przywilej Polskim Cukrem SIDEn Toruń.
W pierwszej rundzie lepszym zespołem okazała się Wikana Start (79:77), choć do końca musiała drżeć o punkty, kiedy ze stanu 76:69 na 1,5 minuty przed końcem, UMKS zdołał doprowadzić do wyniku 78:77. Najwięcej punktów - 27 - zdobył Tomasz Celej, a 16 "oczek" dla kielczan zdobył Artur Busz.
Spotkanie UMKS Kielce - WIKANA Start SA Lublin w środę o godzinie 19.30. Decyzją klubu, kibice wejdą na to spotkanie za darmo, a bilety swoim sympatykom ufundują zawodnicy, jako próbę rekompensaty za mecz ze Stalą.