Mindaugas Budzinauskas (trener Polpharmy Starogard Gdański): Naprawdę mieliśmy bardzo ciężki początek tego meczu. Jezioro było bardzo dobrze przygotowane do tego spotkania. Mieliśmy olbrzymie problemy i w obronie, i w ataku. Całe szczęście, że Ben McCauley i Marcin Nowakowski zagrali dobrze. Byli skoncentrowani i pomogli nam się przełamać. Szkoda, że Marcin doznał kontuzji. Jestem zadowolony z zespołu, z tego jak pracował powiedzmy od połowy pierwszej kwarty. Były u nas problemy z urazami przed meczem, szkoda, że teraz doszedł kolejny. Cieszę się bardzo, że z tak trudnego wyjazdu do Radomia i Tarnobrzega przywieziemy do domu dwie wygrane.
Ben McCauley (zawodnik Polpharmy Starogard Gdański): Jasne, że jesteśmy zadowoleni z wyniku. Wybraliśmy się w ten daleki wyjazd po dwie wygrane i mamy je. Porozmawialiśmy jednak w szatni i wiemy, że stać nas na lepszą grę. Popełniliśmy parę głupich błędów. Wielu zawodników zagrało dobrze. Należy docenić grę Marcina. Naprawdę wszyscy dali coś z siebie i graliśmy jak drużyna. Będziemy wracać do domu z dwoma zwycięstwami, jesteśmy bardzo zadowoleni.
Dariusz Szczubiał (trener Jeziora Tarnobrzeg): O wyniku zadecydowała postawa zespołu w końcówce pierwszej kwarty i na początku drugiej. Straciliśmy nie tylko prowadzenie, ale też pewność siebie, a co za tym idzie siadła skuteczność z dystansu. Dwie zmiany rozsypały cały zespół. Walczyliśmy i cały mecz próbowaliśmy, pod koniec doszliśmy na cztery punkty, ale trójka gości nas chyba w tym momencie dobiła. Polpharma zagrała bardzo rozsądnie i dlatego wygrała. Walczymy dalej, jeszcze jest szansa. Mam nadzieję, że nie przydarzy nam się taki moment jak w meczu z Polpharmą.
Jakub Dłoniak (kapitan Jeziora Tarnobrzeg): Trener wszystko powiedział, nie mam nic do dodania. Przegraliśmy mecz i czekamy na kolejny.