Tarnobrzescy koszykarze nie zaprezentowali się na swoim poziomie w pojedynku z Polpharmą Starogard Gdański. Farmaceuci to rywale Jeziorowców w walce o awans do najlepszej ósemki. Porażka nie przekreśla jednak szans drużyny z Podkarpacia na awans. Koszykarze z Tarnobrzega przede wszystkim zagrali na znacznie niższym procencie skuteczności, co było w dużej mierze przyczyną porażki. - Nie udało się. Rywale zdobywali bardzo dużo łatwych punktów spod kosza. Dodatkowo na obwodzie też byli skuteczni. Gratulacje dla zespołu Polpharmy. Wygrali to spotkanie i zadowoleni wrócili do Starogardu Gdańskiego - powiedział kapitan Jeziora Jakub Dłoniak.
Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.
Porażka z bezpośrednim rywalem może okazać się dotkliwa w skutkach, aczkolwiek do końcowego rozstrzygnięcia pozostało jeszcze osiem spotkań. - Polpharma dzięki tej wygranej uciekła nam na dwa punkty, ale to dopiero drugi mecz. Czeka nas jeszcze osiem gier. Trzeba wierzyć, że uda nam się awansować do najlepszej ósemki. Do kolejnych potyczek musimy podejść z pełnym zaangażowaniem, wiarą w zwycięstwo i zespół. Myślę, że w kolejnych meczach nasza gra ulegnie poprawie i będziemy wygrywać - dodał.
Jezioro musi przede wszystkim zacząć wygrywać na wyjazdach. Jak do tej pory gracze z Podkarpacia dwukrotnie przywozili z meczów wyjazdowych dwa punkty. Ta sytuacja musi się zmienić jeśli gracze z Tarnobrzega chcą awansować do grona ośmiu najlepszych zespołów tego sezonu. - Takie jest niestety życie. Wygraliśmy jednak ostatnio w Gdyni ze Startem i wierzymy, że to będzie dobry prognostyk przed kolejnymi pojedynkami na obcych parkietach. Myślę, że pójdziemy do przodu. Na pewno się nie poddamy i będziemy walczyć o zwycięstwo w każdym meczu. Z takim nastawieniem na pewno podejdziemy do kolejnych gier - zakończył Jakub Dłoniak.
Jakub Dłoniak: Trzeba wierzyć, że uda nam się awansować do najlepszej ósemki
Jezioro Tarnobrzeg przegrało ważne spotkanie na własnym parkiecie z Polpharmą Starogard Gdański. Gracze z Podkarpacia wierzą, że ta porażka nie przeszkodzi im w awansie do play off.