Pojedynek o 14 miejsce - zapowiedź meczu SKK Siedlce - AZS Politechnika Poznań

Obie drużyny przed ostatnią kolejką mają identyczny bilans punktowy. Niedzielny pojedynek w Siedlcach rozstrzygnie, która z nich zakończy rundę zasadniczą na 14 pozycji.

Jakub Artych
Jakub Artych

Beniaminek z Poznania zaskakuje wszystkich. Ekipa z Wielkopolski znajduje się w bardzo dobrej dyspozycji. Wszak beniaminek w ostatnich czterech spotkaniach triumfował aż trzy razy. - Szkoda, że tak późno zaczęliśmy dobrze grać. Gdybyśmy robili to wcześniej, może gralibyśmy w play-offach. Oczywiście nie ma co popadać w huraoptymizm, ale ostatnio wygrywamy z faworytami i robimy to spokojnie. Nie gonimy wyniku, nie są to przypadkowe triumfy. Liczę, że to jest dobry prognostyk przed bezpośrednią walką o utrzymanie - analizuje podkoszowy AZS Adam Metelski.

W ostatniej serii gier jednak zawodnicy z Poznania po trzech zwycięstwach z rzędu musieli przełknąć gorycz porażki. Świetną serię AZS przerwał dopiero lubelski Start, który pewnie pokonał beniaminka z Wielkopolski. - Szkoda meczu ze Startem, bo ostatnio graliśmy naprawdę dobrze. Zagraliśmy z mniejszą energią, mniejszym zaangażowaniem w obronie i to przyniosło taki efekt. Walczący o play-offy Start był bardziej zmotywowany od nas, a w rezultacie lepszy i wygrał zdecydowanie - przyznał Waldemar Mendel, szkoleniowiec ekipy z Poznania.

Beniaminek o 14 miejsce w rozgrywkach walczy z SKK Siedlce. Ekipa z Mazowsza po fatalnej serii 10 porażek z rzędu, podniosła się z kolan i prezentuje się zdecydowanie lepiej. Spora w tym zasługa Wiesława Głuszczaka, który potrafił odbudować formę drużyny z Siedlec. - Pracujemy ostatnio bardzo ciężko na treningach. Brakuje na pewno świeżości i zdaje sobie z tego sprawę. Szykujemy się na mecze w play-outach, dlatego teraz nasza forma nie wygląda jeszcze dobrze, ale myślę, że będziemy dobrze przygotowani. Nie chcemy mieć sobie nic do zarzucenia - analizuje doświadczony szkoleniowiec, który w styczniu przejął stery w SKK.

Mimo porażki z AZS Kutno, siedlczanie z optymizmem mogą wyczekiwać spotkań o utrzymanie. Dopiero ostatnia kolejka zadecyduje z kim podopieczni Wiesława Głuszczaka zagrają w fazie play-out. Czy gospodarze odniosą czwarte zwycięstwo przed własną publicznością? A może górą okażą się akademicy, którzy odbudowali się po fatalnej pierwszej rundzie rozgrywek? Wszystko rozstrzygnie się w niedziele około godz. 20 na parkiecie Siedlcach.

SKK Siedlce - Start Lublin (24.03.2013) godz. 18:00, Hala w Siedlcach przy ul. Prusa 6 wstęp: bilet normalny - 10 zł, bilet ulgowy - 5 zł.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×