Kontuzje nie przeszkodzą w Pruszkowie

Wyjazdowym meczem z Resovią Rzeszów, pierwszoligowe rozgrywki zainaugurują koszykarze Znicza Basket Pruszków. W tym roku trener Bartłomiej Przelazły zaaplikował swoim podopiecznym bardzo dużą porcję meczów towarzyskich, a wszystko to, by po rundzie zasadniczej znaleźć się w czołowej ósemce, która to gwarantuje udział w fazie play-off.

Mateusz Stępień
Mateusz Stępień

Koszykarze pierwszoligowego Znicza Basket Pruszków przygotowania do nowych rozgrywek zainaugurowali drugiego sierpnia. Po kilku dniach treningów na własnych obiektach oraz zgrupowaniu w Suwałkach, podopieczni trenera Bartłomieja Przelazłego wzięli udział w trzech turniejach, które zostały rozegrane odpowiednio w Piasecznie, Tarnobrzegu oraz Białymstoku. W międzyczasie szkoleniowiec mazowieckiego zespołu zaaplikował też swoim zawodnikom towarzyskie spotkanie z występującą na ekstraklasowych parkietach SPEC Polonią Warszawa. Bilans wszystkich dotychczas rozegranych meczów to 4 zwycięstwa (AZS Olsztyn 89:83, Start AZS Lublin 84:80, Norgips Piaseczno 86:74, Żubry Białystok 73:68) oraz 8 porażek (Basket Kwidzyn 77:113, MOSiR Krosno 67:77, Politechnika Lwów 73:105, Żubry Białystok 88:93, Siarka Tarnobrzeg 88:89, SPEC Polonia Warszawa 79:90, Grodno '93 67:75, Sudova Marjampoll 56:73).

- Wiadomo, podczas meczów sparingowych oraz turniejów zdarzają się kontuzje. Naszej drużynie takie urazy uniemożliwiły rozegranie sparingowej potyczki z Norgipsem Piaseczno, która miała odbyć się zaraz po turnieju w Tarnobrzegu. Ze względu na kontuzje Artura Bajera, Jakuba Dłoniaka, Dominika Czubka oraz Rafała Urbaniaka, zdecydowaliśmy się odwołać to spotkanie - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Bartłomiej Przelazły, szkoleniowiec Znicza Basket.

W miniony weekend zespół z Mazowsza wziął udział w towarzyskim turnieju w Białymstoku. Rozegrał w nim trzy spotkania; jedno wygrał, natomiast w dwóch pozostałych musiał uznać wyższość rywali. - Paru moich koszykarzy odczuwa trudy turnieju, jaki w ostatni weekend rozgrywaliśmy na Podlasiu. Musimy jednak sobie z tym poradzić. Kilku zawodników narzeka na drobne urazy, wciąż kontuzjowany jest Urbaniak, a Artur Bajer dochodzi do pełni formy. Do rozpoczęcia ligi pozostało jeszcze trochę czasu, więc wszyscy powinni być zdolni do gry w pierwszym meczu przeciwko Resovii Rzeszów.

W minionym sezonie pruszkowanie o zachowanie pierwszoligowego bytu walczyli niemalże do samego końca (3:2 w rywalizacji play-out z Tarnovią 4YOU Tarnowo Podgórne). W nowych rozgrywkach ma już być zupełnie inaczej. - W sezonie 2008/2009 chcemy zająć miejsce w czołowej ósemce po sezonie zasadniczym, aby wziąć udział w fazie play-off. Myślę, że stać na to mój zespół - zakończył szkoleniowiec pruszkowskiej ekipy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×