Zespoły ze Zgorzelca i Zielonej Góry ostatni raz spotkały się 8 marca. Pojedynek ten był niezwykle zacięty, a szalę zwycięstwa na korzyść podopiecznych Mihailo Uvalina przechylił Marcin Sroka, trafiając do kosza równo z końcową syreną. - Można powiedzieć, że ostatnia porażka z nimi na naszym parkiecie dodatkowo mobilizuje. To jest kolejny ważny mecz. Każde spotkanie jest ciężkie. Na pewno będziemy chcieli wygrać i zrewanżować się za tamtą porażkę. Nie będzie jednak łatwo. Drużyna z Zielonej Góry prezentuje się bardzo dobrze, ma świetnych zawodników. Będziemy walczyć. Jesteśmy w dobrej formie, pokazaliśmy to w ostatnich trzech spotkaniach. Wynik będzie otwarty - powiedział Michał Chyliński w rozmowie z plk.pl.
W Stelmecie Zielona Góra doszło do zmian w kadrze. Drużynę z Winnego Grodu wzmocnił Łukasz Koszarek. - Łukasz jest bardzo dobrym zawodnikiem. Wszyscy o tym wiemy. Stelmet ma jednak wielu graczy, którzy mogą wziąć na siebie ciężar gry. Nie możemy patrzeć na jednostki, tylko na całą drużynę i starać się powstrzymać ich wszystkich zespołową obroną. Łukasz jest zawodnikiem, którego trzeba pilnować od pierwszej do ostatniej minuty. Walter Hodge też jest liderem tej ekipy, już od trzech sezonów. Gramy na własnym parkiecie i wiemy, że jesteśmy w stanie z nimi wygrać. Wszystko się rozstrzygnie w sobotę - dodał kapitan PGE Turowa Zgorzelec.
źródło: plk.pl
Do zobaczenia Czytaj całość