Oczekiwany półfinał - zapowiedź rywalizacji AZS Kutno - MOSiR Krosno

Choć nie wskazywało na to rozstawienie przed Play-off w półfinale dojdzie do oczekiwanego przez wielu starcia. W Kutnie AZS podejmie MOSiR Krosno.

W I lidze koszykarzy tylko cztery drużyny nie zakończyły jeszcze sezonu. Powalczą one o medale Polskiego Związku Koszykówki i prawo ubiegania się o grę w TBL, po spełnieniu wymagań ligi. Co ciekawe cztery najlepsze drużyny I ligi spotkały się już dokładnie w takim samym składzie kilka miesięcy wcześniej w Krośnie. Wtedy w finale pucharu PZKosz PBS Bank Efir Energy MOSiR Krosno ograł AZS WSGK Polfarmex Kutno. Tamten mecz poza prestiżem nie miał jednak większego znaczenia, gdyż główny cel, czyli możliwość zmierzenia się z czołowymi ekipami w Polsce oba zespoły zrealizowały dzień wcześniej.

Znacznie więcej emocji dostarcza faza Play-off, w której do awansu potrzebne są trzy zwycięstwa. W pierwszej rundzie najszybciej, jak to możliwe, cel zrealizowali akademicy. Tylko ich ostatni mecz ze Spójnią Stargard Szczeciński był wyrównany. Krośnianie po słabszej i pechowej końcówce rundy zasadniczej (minimalna porażka we Wrocławiu) nie byli faworytem w starciu z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Jak jednak słusznie wskazywano największe prawdopodobieństwo wygranej niżej notowanej drużyny było właśnie w tej parze. Podopieczni Dusana Radovicia potrzebowali aż pięciu spotkań. Minimalnie przegrali pierwszy mecz oraz wyraźnie czwarty pod nieobecność Kamila Łączyńskiego. W decydującym pojedynku na dąbrowskim parkiecie nie dali jednak szans rywalom.

Ważnym aspektem będzie przygotowanie fizyczne. W trudnej sytuacji są przyjezdni, którzy w przeciągu tygodnia rozegrają cztery mecze, w tym trzy na parkietach rywali. - Będziemy walczyć o awans do finału, zobaczymy jak nam pójdzie... Rywale odpoczywali tydzień a przed nami kolejna podróż, w sobotę już mecz. Pewnie wymęczy nas to jeżdżenie, ale jedno jest pewne, jedziemy z lżejszą głową - zauważył Łukasz Szczypka. Sytuacja szybko może się jednak wyrównać. Obaj trenerzy rotują ośmioma lub dziewięcioma zawodnikami, lecz znacznie więcej czasu na parkiecie spędzają kutnowscy liderzy. Po drugiej stronie żaden zawodnik nie rozegrał pełnego meczu, a najwięcej pracy Marcin Salamonik i Łączyński mieli w zaciętym drugim spotkaniu. Coraz większym zaufaniem trenera Radovicia cieszył się Szczypka, a dobrą zmianę może dać Rafał Glapiński.

Najciekawiej zapowiada się pojedynek rozgrywających. W pierwszej rundzie Łączyński i Dawid Bręk udowodnili, że to obecnie najlepszy duet na zapleczu TBL. Kapitalną formą imponował rozgrywający z Krosna (średnio 20 pkt i 6,5 as). Niewiele gorszy był jednak Bręk, który szczególnie w drugim i trzecim spotkaniu nie dał się powstrzymać. Inni kluczowi Koszykarze wśród gospodarzy weekendowych meczów to Krzysztof Jakóbczyk, Jakub Dłuski i Wojciech Glabas. Wśród gości od dłuższego czasu, poza pojedynczymi słabszymi występami, nie zawodzą Dariusz Oczkowicz oraz Salamonik. Zaskakująco dobrze w Play-off prezentuje się Łukasz Paul, który wobec kontuzji Andrzeja Misiewicza gra zdecydowanie więcej niż w rundzie zasadniczej.

Oba zespoły pokazały, że ich mocną stroną powinny być rzuty z dystansu. Podkarpacki team w tym elemencie bazuje jednak na skuteczności Łączyńskiego. Tu przewagę mają akademicy, gdyż praktycznie każdy z nich może przymierzyć z za linii 6,75 metra. W ligowym meczu w Kutnie między tymi drużynami AZS trafił 15 z 26 takich rzutów. Zwycięstwa to nie dało, gdyż po dobrym finiszu tryumfowali goście (76:72). Podopieczni Jarosława Krysiewicza w półfinale mają przewagę parkietu. Czy będzie to ich atutem? W Dąbrowie Górniczej krośnianie spisywali się wyśmienicie. W każdym z trzech rozegranych tam spotkań przekroczyli granicę 80 punktów zdobywając odpowiednio 81 i dwukrotnie 89 oczek. Zdecydowanie słabiej pod tym względem wypadli u siebie.

Jak będzie teraz? O tym przekonamy się w najbliższy weekend. Spotkania w Kutnie rozpoczną się 20 i 21 kwietnia o godz. 17:30.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: