Politechnika lepsza dopiero po dogrywce! Resovia Millenium Rzeszów - Politechnika Poznańska 67:70

Świetnym widowiskiem okazał się sobotni pojedynek I ligi koszykarzy w Rzeszowie, w którym miejscowa Resovia Millenium przegrała po dogrywce z Politechniką Poznańską 67:70. Śmiało można powiedzieć, że było najlepszy mecz w stolicy Podkarpacia od początku sezonu. Bohaterem spotkania został Michał Dudek, który w dogrywce był nie do zatrzymania, rzucając 7 punktów dla poznańskiej drużyny.

W tym artykule dowiesz się o:

Początek meczu nie wskazywał, że w meczu będą wielkie emocje. Rzeszowianie grali nerwowo, co wykorzystywali poznaniacy, a szczególnie Joe McNaull, który raz po raz ogrywał Piotra Misia pod koszem. Center rzeszowian tylko momentami był w stanie dorównać doświadczonemu rywalowi. Politechnika po pierwszej kwarcie prowadziła 20:12. Poznaniacy mieli sporą przewagę ?na deskach?, notując wiele zbiórek w ataku i obronie.

Metamorfoza rzeszowian nastąpiła w drugiej odsłonie. Resovia praktycznie nie myliła się w ofensywie. Natomiast Politechnika chyba za szybko uwierzyła w łatwy końcowy sukces. Po czterech minutach z ośmiopunktowej przewagi poznaniaków nie zostało nic. Na domiar złego, dla podopiecznych trenera Tomasza Cichockiego, Resovia wyszła na prowadzenie 28:20, w czym największa zasługa Michała Barana, który dobrze prowadził grę gospodarzy i sam celnie rzucał. W końcowych fragmentach drugiej kwarty gra Politechniki wyglądała o wiele lepiej, czego efektem było dogonienie. Na przerwę Politechnika schodziła prowadząc 36:34.

Trzecia odsłona rozpoczęła się pod dyktando Politechniki. Poznaniacy przewyższali rzeszowian w każdym elemencie. Z minuty na minutę przewaga gości systematycznie rosła. Po trzech minutach trzeciej kwarty Politechnika prowadziła 53:41. W ósmej - tuż obok ławki gospodarzy, doszło do przepychani pomiędzy zawodnikami obu drużyn. Od tego momentu gra stałą się agresywna, na granicy faulu. Sędziowie mieli trudności z zapanowaniem nad przebiegiem gry. Po trzeciej kwarcie na tablicy widniał rezultat 43:54.

Pierwsze minuty ostatniej kwarty należały do gospodarzy. Wpływ na to miała kontuzja McNaull?a, która wykluczyła go do końca meczu. Tym samym rzeszowianie mieli ułatwioną grę pod koszem. Po czterech minutach Politechnika prowadziła tylko dwoma punktami 57:55. Po chwili na tablicy widniał remis 59:59. Taki rezultat utrzymał się do końca regulaminowego czasu gry, choć w ostatnich sekundach meczu obie ekipy mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Dogrywka należała do jednego zawodnika ? Michała Dudka. Niespełna dwudziestolatek w swoich trzech rzutach z gry nie pomylił się ani razu i poprowadził Politechnikę do zwycięstwa. Po dobrym meczu poznaniacy wygrali w Rzeszowie 70:67.

Resovia Millenium Rzeszów ? Politechnika Poznańska 67:70 (12:20, 22:16, 9:18, 16:5) dogr. 8:11

Resovia: P. Miś 19, P. Ucinek 15 (3x3), M. Baran 13 (3x3), K. Szpyrka 5 (1x3), M. Szczytyński 5, D. Rusin 4, M. Wójcik 3 (1x3), B. Dubiel 3

Politechnika: J. McNaull 19, J. Sulowski 14 (2x3), M. Dudek 8 (1x3), P. Wiekiera 6 (1x3), A. Baganc 6, M. Stokłosa 6, S. Prus 4 (1x3), T. Smorawiński 3 (1x3), G. Radwan 2, P. Bogdan 2

Źródło artykułu: