Pierwszy mecz play-off sezonu 2012/2013 zielonogórzanie rozegrają w niedzielę. - Trenujemy i przygotowujemy się do pierwszego meczu. Myślami już na nim jesteśmy i nie możemy się go doczekać. Gra się cały sezon, aby wystąpić w play-off. Fajnie grać mecz, kiedy jest presja, duże wymagania, brak możliwości porażki, na boisku jest zupełnie inna atmosfera - powiedział Mantas Cesnauskis na antenie Radia Zielona Góra.
Litwin z polskim paszportem wspomina ubiegły sezon, kiedy to jeszcze zdobywał punkty dla Energi Czarnych Słupsk. W czwartym meczu słupszczanie byli bardzo blisko zwycięstwa, lecz ostatecznie przegrali serię z ówczesnym Zastalem 2-3. - Oczywiście, że będą dodatkowe emocje, bo chyba najbardziej ze wszystkich chcę wygrać w Słupsku. Rok temu po przegranym meczu byliśmy zdołowani, bo graliśmy niezły sezon, przed play-off zepsuliśmy nieco nasze położenie w tabeli, bo przegraliśmy kilka spotkań i musieliśmy grać z Zastalem. Czuliśmy się mocniejszą drużyną, ale Zastal pokazał charakter. W tym czasie zespół był tak dobrze przygotowany, że po prostu nie dawaliśmy rady, wykorzystywali nasz każdy błąd. Przez parę sekund byliśmy już w pierwszej czwórce i nagle Stelmach trafił ostatni rzut. Jak przyjeżdżaliśmy na ostatni mecz do Zielonej Góry nie byliśmy już tacy pewni siebie - dodał koszykarz.
źródło: Radio Zielona Góra