Mariusz Niedbalski: AZS Koszalin to wymagający rywal

Trener Mariusz Niedbalski podkreśla fakt, że jego podopiecznych czeka trudna rywalizacja z AZS Koszalin. Sopocianie wykonali w sobotę pierwszy krok w kierunku awansu do półfinału.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Trefl Sopot w sobotnim starciu przeciwko AZS Koszalin miał wielkie problemy z podkoszowymi Akademików - Darrelem Harrisem oraz Pawłem Leończykiem. W całym rozrachunku walkę na tablicach sopocianie przegrali aż 19:31. Dziesięć zbiórek zanotował wspomniany Leończyk. Ten fakt dostrzegł także trener Trefla - Mariusz Niedbalski. - Sposobem rywali na pierwsze ćwierćfinałowe starcie było pchanie piłki pod kosz do wysokich. Ci mieli grać jeden na jednego z Dylewiczem, Spralją i Loobym. Wychodziło im to bardzo dobrze, a my straciliśmy z pola trzech sekund aż 42 punkty - stwierdził opiekun Trefla.

Mariusz Niedbalski zapowiada jednocześnie, że w kolejnym meczu jego gracze lepiej przygotują się na taki wariant. - Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że AZS to bardzo wymagający przeciwnik. [i]Play-off to jednak seria i w kolejnym meczu akcenty mogą rozłożyć się na inne strefy boiska. Dlatego też czas już przygotowywać się do następnego starcia [/i]- podkreśla trener Trefla.

- AZS postawił nam bardzo trudne warunki. Pokazali, że te ich zapowiedzi nie były tylko słowami. Chcą nas pokonać we własnej hali, dlatego musimy być bardzo skoncentrowani we wtorek - twierdzi z kolei Filip Dylewicz, kapitan Trefla Sopot.

Drugie spotkanie rozpocznie się we wtorek o godzinie 18:30 w Ergo Arenie.

Tomasz Kwiatkowski dla SportoweFakty.pl: Stelmet zdecydowanym faworytem ligi

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×