Filip Dylewicz: Mam ofertę ze Stelmetu!

Powoli zaczyna się wyjaśniać przyszłość Filipa Dylewicza. Zawodnik na naszych łamach przyznaje, że ma bardzo konkretną propozycję ze Stelmetu Zielona Góra.

- Jedną z tych dwóch najbardziej konkretnych propozycji jest właśnie ta z Zielonej Góry. Jestem mi bardzo miło, że mistrz Polski, uczestnik Euroligi widzi mnie w swoich szeregach. Od jakiegoś czasu mój agent jest w kontakcie z władzami Stelmetu Zielona Góra. Rozmawiamy bardzo intensywnie - mówi specjalnie dla portalu Sportowefakty.pl Filip Dylewicz.

Jak udało się nam dowiedzieć, rozmowy z klubem są bardzo zaawansowane i do uzgodnienia pozostało już tylko kilka szczegółów. Polski skrzydłowy podkreśla, że "kusi" go gra w Zielonej Górze z racji tego, że tworzy się tam bardzo ciekawy zespół. Głośno mówi się o pozyskaniu Przemysława Zamojskiego, jak i Adama Hrycaniuka. - Moje aspiracje, ambicje sportowe są na bardzo wysokim poziomie. Kusi mnie gra w drużynie mistrza Polski. Jestem w stałym kontakcie z kolegami z Zielonej Góry. Wszystkie opinie są bardzo pozytywne. Myślę, że możliwości klubu z Winnego Grodu są bardzo duże i w tym najbliższym sezonie, skład zespołu może wyglądać naprawdę imponująco jak na polskie warunki - zaznacza Dylewicz.

Popularnego "Dyla" do gry w Zielonej Góry namawia go Łukasz Koszarek, który był kiedyś w podobnej sytuacji. - Jesteśmy w stałym kontakcie. Nie ukrywam, że kiedyś sam go namawiałem do gry w Treflu Sopot. Teraz sytuacja jest nieco inna, bo to Łukasz "szepnął" mi parę ciepłych słów na temat Stelmetu Zielona Góra - twierdzi Filip Dylewicz.

Źródło artykułu: