Karol Wasiek: Jakie są twoje wrażenia po sezonie spędzonym w naszym kraju?
Ben McCauley: Myślę, że to był dobry sezon zarówno dla mojej osoby, jak i całej drużyny. Odnieśliśmy kilka prestiżowych zwycięstw z zespołami, które na długo zostaną w pamięci nas, jak i kibiców. Mam tu na myśli chociażby wygrane ze Stelmetem Zielona Góra bądź PGE Turowem Zgorzelec. Uważam, że w ciągu całego roku wykonaliśmy kawał niezłej roboty. Graliśmy na tyle dobrze, że udało się nam awansować do play offów, co o czymś świadczy.
Czego się spodziewałeś przed przyjazdem do Polski? Miałeś jakieś swoje oczekiwania?
- Powiem tak: Przed przyjazdem kompletnie nic nie wiedziałem o Polsce i Polpharmie. Nie miałem żadnych prognoz, jak ten sezon będzie wyglądał. Słyszałem tylko tyle, że podczas meczów jest gorąca atmosfera i to się faktycznie sprawdziło! Nasi kibice byli wspaniali. Żywiołowo nas dopingowali, co niosło nas do kolejnych zwycięstw.
Co w takim razie, oprócz kibiców, zaskoczyło cię najbardziej na plus w Polsce?
- Zdecydowanie jedzenie. Naprawdę macie wspaniałe jedzenie. Mógłbym opowiadać o tym godzinami. (śmiech).
A co cię rozczarowało?
- Jest taka jedna rzecz, a mianowicie pogoda! Podczas zimy są tutaj fatalne warunki, macie naprawdę długą tę porę roku. Trwa ona niesamowicie długo, ponieważ od listopada do końca kwietnia. Tego nie będę pozytywnie wspominał.
Wróćmy na chwilę do spraw czysto koszykarskich. Co sądzisz o polskiej lidze? Dużo się nauczyłeś podczas tego roku?
- To bardzo wyrównane rozgrywki. Jest wiele zespołów, które posiadają naprawdę wartościowych zawodników. Co mi się podobało to fakt, że każdy jest w stanie ograć każdego, nie ma faworyta.
Byłeś jedną z gwiazd Tauron Basket Ligi?
- Wydaję mi się, że jeśli kibice wybrali mnie do Meczu Gwiazd to mogę śmiało powiedzieć, że byłem jedną z wyróżniających się postaci na swojej pozycji.
Bierzesz pod uwagę powrót do Polpharmy?
- Oczywiście, że tak. Bardzo mi się podobał ten okres w Polpharmie i naprawdę nie wykluczam powrotu do tej drużyny. Fajnie byłoby znów zagrać w Starogardzie Gdańskim.
Otrzymałeś już jakieś oferty?
- Na razie nie otrzymałem żadnej propozycji, ale spokojnie podchodzę do tego tematu, ponieważ jest dopiero początek wakacji. Uważam, że pierwsze oferty zaczną spływać w lipcu.