Mistrz Polski, Stelmet Zielona Góra, trafił do piątego koszyka przed losowaniem grup w prestiżowej Eurolidze w sezonie 2013/2014 i tym samym na pewno nie zagra z Emporio Armani Mediolan (ćwierćfinalista Serie A), Partizanem Belgrad (mistrz Serbii) oraz Crveną Zvezdą Belgrad (wicemistrz Serbii).
Do hali CRS w Winnym Grodzie z pewnością przyjadą ekipy ze ścisłej czołówki Europy. Być może jedną z nich będzie FC Barcelona, do której tak chętnie odwołują się włodarze Stelmetu, w pewnych kwestiach chcąc iść tropem właśnie katalońskiego klubu.
- Choć tak naprawdę jest nam to obojętne z kim zagramy, bo nie mamy na to żadnego wpływu, oczywiste jest, że jednocześnie mamy swoje życzenia. Bardzo chcielibyśmy by do Zielonej Góry przyjechała FC Barcelona, bo to najbardziej rozpoznawalny klub w Europie - mówi prezes Stelmetu, Rafał Czarkowski, dodając - Ja osobiście chciałbym zagrać również z Montepaschi Siena, bo to moja ulubiona drużyna ze wszystkich zagranicznych.
W zeszłym sezonie w ramach rywalizacji w Euro Pucharze, Stelmet musiał podróżować do Rosji (trzykrotnie), Hiszpanii, Grecji oraz Belgii. Poznał więc smak logistycznych perypetii związanych z grą na dwóch frontach. - Każdy by chciał uniknąć dalekich podróży do Rosji i związanych z tym faktem kosztów. Wiadomo, że najlepiej pod tym względem byłoby wylosować Bayern Monachium czy może jakiś francuski klub, ale nie ma co na to patrzeć - tłumaczy Czarkowski.
Podział na koszyki:
Koszyk 1: FC Barcelona, Olympiakos Pireus, Panathinaikos Ateny, Real Madryt;
Koszyk 2: Maccabi Tel Awiw, CSKA Moskwa, Montepaschi Siena, Efes Stambuł;
Koszyk 3: Laboral Kutxa, Unicaja Malaga, Fenerbahce Stambuł, Żalgiris Kowno;
Koszyk 4: Galatasaray Stambuł, Lokomotiv Kubań, Budivelnik Kijów, Brose Basket Bamberg;
Koszyk 5: Emporio Mediolan, Partizan Belgrad, Crvena Zvezda Belgrad, Stelmet Zielona Góra;
Koszyk 6: Bayern Monachium, JSF Nanterre, IG Strasbourg, drużyna z kwalifikacji.