Howard: To było bardzo trudna decyzja

Najważniejsza decyzja tego lata w NBA została podjęta. Dwight Howard zadecydował, że od przyszłego sezonu grał będzie dla Houston Rockets. Dlaczego wybrał zespół z Teksasu?

Piotr Szarwark
Piotr Szarwark

Od początku tegorocznego okresu transferowego, to Houston Rockets byli faworytami w wyścigu po Dwighta Howarda. Center w piątek ogłosił swoją decyzję za pośrednictwem Twittera. - Zdecydowałem się zostać członkiem Houston Rockets. Czuję, że to najlepsze miejsce dla mnie, jestem podekscytowany dołączeniem do Rockets i nie mogę się doczekać wspaniałego sezonu.

W wywiadzie dla USA Today, Howard wyjawił dlaczego zdecydował się na grę w ekipie z Teksasu. - Houston jest najlepszym rozwiązaniem dla mnie. Czuję, że Kevin McHale i Hakeem Olajuwon mogą pomóc mi w rozwoju. To bardzo atrakcyjne dla mnie. To wielka szansa, by zacząć wszystko od początku.

Środkowy nie ukrywa, że wspólna gra z Jamesem Hardenem jest dla niego ogromny powodem do radości. - Jestem bardzo podekscytowany. Czekam na nasze wspólne występy z niecierpliwością. Kontaktowałem się z Jamesem, panują między nami bardzo dobre relacje, dzięki czemu będziemy mogli poprowadzić ten zespół tak daleko, jak to tylko możliwe.

Po 20 miesiącach skończyła się saga z Howardem w roli głównej. W Internecie niemal codziennie pojawiały się nowe raporty na jego temat, ale środkowy podjął już decyzję i zakończył ciągnącą się przez długi czas historię. Te dwa lata były trudne nie tylko dla kibiców, ale także, a może przede wszystkim, dla samego zawodnika. - Jestem tym bardzo zmęczony. Mam dość tych historii wymyślanych przez ludzi. Przeszedłem przez ten proces, ale to było dla mnie trudne. Reporterzy często mówili o tym, co było dalekie od prawdy, kreowali mnie na osobę, którą nie jestem. Ale teraz patrzę w przyszłość, skupiam się na tym, aby być coraz lepszym. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału w mojej karierze.

Odchodząc z Los Angeles Lakers, Howard zrezygnował z dużo większych pieniędzy, jakie oferowali "Jeziorowcy". - To była bardzo trudna decyzja. Ludzie tego nie rozumieją. Odszedłem od nich i zrezygnowałem z 30 milionów dolarów. To pokazuje, że po prostu chcę wygrywać. Odszedłem od sześciu milionów fanów, odszedłem od znakomitej organizacji. Nauczyłem się dużo w Orlando, kiedy bałem się odejść, bo nie chciałem ranić ludzi. Bałem się odejść, bo wszystko tutaj wydawało mi się świetne. Ale teraz zrobiłem to, co jest najlepsze dla Dwighta.

Gdy było już wiadome, że Rockets pozyskają Howarda, pojawiły się plotki, jakoby do Houston miał dołączyć także Josh Smith. - Oni nie rozmawiali o tym ze mną. Mówili po prostu o moich możliwościach i tym, co mogą mi dać jako zawodnikowi. Tak jak powiedziałem wcześniej, to było naprawdę trudne - zakończył nowy nabytek "Rakiet".

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×