Koszykarskie mistrzostwa Europy w Słowenii z całą pewnością wiele stracą na widowisku przez absencję czołowych zawodników poszczególnych ekip.
Najbardziej zdziesiątkowana wydaje się być grupa A, w której zagrają: Francja, Wielka Brytania, Niemcy, Ukraina, Belgia, Izrael. W ekipie francuskiej zabraknie dwóch bardzo dobrych środkowych: Joakima Noaha oraz Ronny'ego Turiafa. Swój występ awizował już klasowy rozgrywający - Tony Parker. Idąc dalej, poważnie osłabieni będą Brytyjczycy, bo w Słowenii nie zobaczymy jednego z liderów Chicago Bulls - Luola Denga, nie zagra także Ben Gordon. W ekipie naszych zachodnich sąsiadów nie wystąpi dwóch czołowych graczy, mowa tutaj o Dirku Nowitzkim i Chrisie Kamanie. Pośród Izraelczyków brakować będzie z kolei zawodnika, który niedawno podpisał kontrakt z Dallas Mavericks, a więc Gala Mekela.
W grupie B możemy odnotować jeden poważny ubytek w postaci Andrisa Biedrinsa, który tego lata na mocy wymiany trafił do Utah Jazz.
Czas na grupę C, w której to zagrają Polacy. Jeśli chodzi o naszą kadrę, nie możemy narzekać, bo zanosi się na to, że nasz zespół wystąpi w jednym z najsilniejszych zestawień w porównaniu z minionymi latami. Mocno osłabiona będzie za to Hiszpania, która mimo braku Pau Gasola, Serge Ibaki oraz Juana Carlosa Navarro, wymieniana jest jako zdecydowany faworyt turnieju. W ekipie gospodarzy nie wystąpi natomiast doświadczony rozgrywający - Beno Udrih, Gruzja zagra bez skrzydłowego zakontraktowanego przez w Brooklyn Nets - Tornike'a Shengelii.
W czwartej grupie bardzo osłabiona będzie Rosja. Wszystko przez absencję dwóch graczy znanych z parkietów ligi NBA: Timofeja Mozgowa i Andreia Kirilenko. W reprezentacji Włoch zabraknie Danilo Gallinariego, a Turków nie wspomoże center Utah Jazz - Enes Kanter.