Zyskowski i Parzeński zakończyli treningi w USA

Jarosław Zyskowski oraz Jakub Parzeński zakończyli sześciotygodniowy cykl treningów w amerykańskiej ProHoops Academy. Teraz obaj koszykarze wracają do Polski.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Jarosław Zyskowski junior oraz Jakub Parzeński mają za sobą kilka tygodni ciężkiej pracy. Najpierw obaj koszykarze trenowali i grali w ligach wakacyjnych we Włoszech, a następnie udali się do Nowego Jorku, by ćwiczyć pod okiem trenera Jay'a Hernandeza.

Ogółem obaj gracze spędzili w Stanach Zjednoczonych sześć tygodni, aż do zakończenia pełnego cyklu treningowego ustalonego przez ProHoops Academy. Teraz wracają do Polski.

- Na treningach głównie koncentrowaliśmy się się na dryblingu, manewrach tyłem i przodem do kosza oraz ćwiczeniach rzutowych na czas. Co ciekawe, mi udało się pobić rekord akademii w konkursie rzutowym za dwa punkty w czasie 120 sekund. Intensywnie ćwiczyliśmy również akcje pick and roll na wszystkie możliwe obrony - mówi Zyskowski.

Młodzi Polacy mieli możliwość trenować wspólnie z graczami NBA. Poza nimi, pod okiem trenera Hernandeza ćwiczyli m.in. Tobias Harris z Orlando Magic oraz Charles Jenkins z Philadelphia 76ers, a także Sylven Landesberg z Maccabi Tel Awiw.

- Treningi były bardzo wymagające a trener pilnował tego, abyśmy wychodzili z nich naprawdę wykończeni, co zresztą widać na zdjęciach. Głównie pracowaliśmy nad kozłem, rzutem oraz manewrami przodem i tyłem do kosza. Jesteśmy pod wrażeniem, ponieważ z większością ćwiczeń, które zaprezentował trener Hernandez, spotkaliśmy się po raz pierwszy - dodaje Parzeński.

Od lewej: Parzeński, trener Hernandez, Zyskowski Od lewej: Parzeński, trener Hernandez, Zyskowski
Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×