Polacy z kompletem zwycięstw w Antwerpii!

Polscy koszykarzy bezapelacyjnie wygrali turniej w belgijskiej Antwerpii, odnosząc komplet zwycięstw. W poniedziałek biało-czerwoni pokonali Włochów 82:79.

W tym artykule dowiesz się o:

Poniedziałkowe starcie z Italią było zdecydowanie najtrudniejszą przeszkodzą dla podopiecznych Dirk Bauermann. Włosi co prawda przegrali wcześniej z Belgią i Izraelem, lecz z biało-czerwonymi walczyli o wygraną do ostatnich sekund. Wszystko dzięki niesamowitej drugiej połowie w wykonaniu Marco Belinelliego, który w trzeciej i czwartej kwarcie zdobył w sumie aż 19 punktów.

Od początku mecz był bardzo wyrównany. Pierwszą połowę wygraliśmy jednym

punktem, choć kilka chwil wcześniej przegrywaliśmy jeszcze 12:19. Polacy na przełomie pierwszej i drugiej kwarty zanotowali serię 11:0, dzięki której na chwilę odskoczyli rywalom. Nasza gra nie wyglądała jednak tak dobrze jak w poprzednich spotkaniach.

Biało-czerwoni mieli sporo problemów z agresywnie grającymi Włochami. Trener Bauermann dodatkowo mocno rotował naszym składem i testował nowe ustawienia, m.in. obronę strefową. W pierwszej połowie mniej skuteczni niż zwykle byli liderzy - Maciej Lampe oraz Marcin Gortat.

W trzeciej kwarcie prowadziliśmy nawet 53:43, lecz niesamowity Belinelli trafiał raz za razem, dzięki czemu koszykarze z półwyspu Apenińskiego pozostawali w grze. Wszystko miało rozstrzygnąć się w ostatnich dziesięciu minutach.

Choć Polacy przystępowali do tej kwarty z sześciopunktowym handicapem, podopieczni Simone Pianigianiego szybko zbliżyli się na 1-2 oczka różnicy, aż w końcu doprowadzili do remisu. W kluczowych akcjach spotkania nie zawiódł jednak nasz eksportowy duet. Zarówno Lampe jak i Gortat nie bali się brać na swoje barki kluczowych decyzji w ofensywie, dzięki czemu udało się dowieść nieznacznie prowadzenie do ostatniej syreny.

16 z 22 punktów punktów w czwartej kwarcie zdobył duet Lampe-Gortat. Obaj nasi podkoszowi zakończyli spotkanie z 17 oczkami na koncie. 12 punktów dołożył Łukasz Koszarek, który trafił tego dnia trzy trójki.

24 punktów dla zwycięzców uzbierał Belinelli, dwucyfrowy wynik miał również Alessandro Gentile, autor 12 pkt.

W najbliższy weekend kadra gościć będzie na turnieju w Lublinie, w którym przyjdzie Polakom się zmierzyć z Ukrainą, Wielką Brytanią i Szwecją.

Polska - Włochy 82:79 (20:19, 21:18, 19:17, 22:25)

Polska: Maciej Lampe 17, Marcin Gortat 17, Łukasz Koszarek 12, Krzysztof Szubarga 9, Przemysław Karnowski 8, Thomas Kelati 7, Michał Ignerski 7, Przemysław Zamojski 3, Adam Waczyński 2, Łukasz Wiśniewski 0.

Włochy: Marco Belinelli 24, Alessandro Gentile 12, Marco Cusin 9, Travis Diener 8, Stefano Mancinelli 7, Luigi Datome 6, Andrea Cincarini 5, Pietro Aradori 4, Nicolo Melli 4, Angelo Gigli 0.

[b]Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

[/b]

Komentarze (20)
avatar
kemot06
20.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, że nie gramy w gr. A (Ukraina,Belgia,Francja,Niemcy,Izrael,Wielka Brytania)... czemu my zawsze musimy mieć podpórkę :( 
luksin
20.08.2013
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
ciezki mecz bo i 3 dzien po dniu:)...kadra zgrywa sie a glowne jej punkty graja bardzo dobrze(lompe-gortat)...moim zdaniem obaj rozgrywacze tez ida systematycznie do przodu i coraz wiecej daja Czytaj całość
avatar
kemot06
19.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Według strony Eurobasket.org. ME w Polsacie :D 
avatar
Piotr Pajewski
19.08.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Karnowski cos rzucil. Milo. Damian Kulig nic nie pogral, dlaczego ?
Koszar walna trzy troje. Juz sie nie moge doczekac Eurobasketu. I poczatku TBL. 
bartek250
19.08.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Super. Jak dla mnie, mimo wszystko duże zaskoczenie. Gratulacje!