Wieści z Włocławka: Kilku graczy przyjechało w dobrej formie fizycznej

Nie wszyscy gracze przyjechali do Włocławka w dobrej formie, choć po niektórych widać, że solidnie przepracowali lato. O szczegółach opowiada Dominik Narojczyk, trener przygotowania motorycznego.

Anwil Włocławek rozpoczął przygotowania do nowego sezonu w połowie sierpnia, gdy w Hali Mistrzów zaczęli pojawiać się zawodnicy wybrani przez Miliję Bogicevicia. Jako ostatni do zespołu, w momencie, w którym drużyna miała już za sobą tydzień treningów, przybyli dwaj Amerykanie: Keith Clanton oraz Elijah Johnson.

Dla obu koszykarzy ze Stanów Zjednoczonych pobyt we Włocławku to pierwszy kontakt z europejską koszykówką, sposobem trenowania oraz inną mentalnością i podejściem do życia.

[i]

- Oni potrzebują trochę czasu by przestawić się na życie w innej rzeczywistości. Muszą się zaadaptować nie tylko w nowym społeczeństwie, ale również przywyknąć do innego sposobu treningów. Wiele detali treningowych, które dla nas we Włocławku są normą, dla nich są całkowicie nowe -[/i] mówi Dominik Narojczyk, trener przygotowania motorycznego w Anwilu.

Obecne zestawienie autorstwa Bogicevicia, to bardzo dobry "materiał", w którym każdy ze szkoleniowców może rzeźbić w zależności od swojej specjalizacji. Średnia wieku zespołu wynosi bowiem tylko nieco ponad 22 lata, więc trenerzy nie mają do czynienia z przeforsowanymi, przetrenowanymi czy zmęczonymi koszykarzami. Ma to jednak swoje plusy i minusy.

- Oczywiste jest, że ta ekipa nie ma takiej fizyczności jak poprzednie, ale to wynika z tego, że zdecydowaną większość drużyny stanowią młodzi lub bardzo młodzi zawodnicy. Jednocześnie jednak potencjał tego zespołu jest wielki, choć brak doświadczenia sprawia, że musimy działać bardzo ostrożnie. Póki co nie ma w zespole wielkich dysproporcji, choć może Amerykanie, z racji zupełnie innych nawyków treningowych, są troszeczkę do tyłu. Szybko to jednak nadrobimy - tłumaczy Narojczyk.

Obecnie zespół łączy treningi taktyczne w Hali Mistrzów z ćwiczeniami wytrzymałościowymi na boisku piłkarskim oraz siłowni. - To, kiedy przejdziemy tylko na parkiet, zależy od samych zawodników i tego, jak ich organizmy będą się reagować na proces treningowy. Kilku graczy przyjechało do Włocławka bardzo dobrze przygotowanych, np. dwaj Serbowie, Katnić i Mijatović, ale również po niektórych polskich koszykarzach widać, że nie próżnowali przez lato - dodaje trener przygotowania motorycznego.

[b][urlz=http://www.facebook.com/Koszykowka.SportoweFakty]Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

[/urlz][/b]

Źródło artykułu: