Niespodziewany lider rozgrywek UTEX ROW Rybnik w czwartej kolejce Ford Germaz Ekstraklasy zmierzy się w Polkowicach z tamtejszymi zawodniczkami ekipy CCC. Rybniczanki w dotychczasowych spotkaniach nie doznały jeszcze żadnej porażki, polkowiczanki natomiast nie zdołały odnieść żadnego zwycięstwa. Czy któraś z tych serii zostanie zakończona?
UTEX ROW Rybnik zaczął sezon znakomicie. Po kolejnych zwycięstwach nad drużynami: Cukierki Odra Brzeg, INEA AZS Poznań i Finepharm AZS KK Jelenia Góra, podopieczne Mirosława Orczyka usadowiły się na fotelu lidera. Rybniczanki oprócz wygranych, prezentują też znakomitą formę strzelecką. UTEX ROW ma najlepszy jak na razie atak w lidze, a w poznańskiej Arenie zaaplikowały akademiczkom aż 102 punkty. Wtedy w drużynie nie było jeszcze Amerykanki Jii Perkins, a z powodu kontuzji nie grała Magdalena Radwan.
Do Polkowic ekipa ze Śląska wybiera się już jednak ze swoją amerykańską gwiazdą. Perkins dotarła do Rybnika w poniedziałek i w środowe popołudnie będzie już do dyspozycji trenera Orczyka. Występ Radwan stoi jeszcze pod dużym znakiem zapytania i Magda raczej nie pojawi się na parkiecie.
Optymizmu jednak w obozie z Rybnika nie brakuje. - Ja zawsze mierzę wysoko i mam nadzieje, że kolejnych meczach będziemy walczyć o maksimum punktów. Polkowice do tej pory nie zdołały jeszcze wygrać, a my jeszcze nie przegrałyśmy. Dlatego zrobimy wszystko, żeby tak zostało i po tym meczu - mówi przed spotkaniem w Polkowicach Aleksandra Chomać.
W obozie CCC po dwóch porażkach panuje pełna mobilizacja. W niedzielne popołudnie trener Krzysztof Koziorowicz był w Rybniku, gdzie podglądał rywalki. Zobaczył kawałek naprawdę dobrej koszykówki w wykonaniu ROW-u i z pewnością ma o czym myśleć przed środowym meczem.
Polkowiczanki w dotychczasowych meczach przegrały w Toruniu z tamtejszą Energą, oraz sensacyjnie z ekipą MUKS-u Poznań we własnej hali. Zwłaszcza po tej drugiej porażce o CCC zrobiło się głośno, jednak nie z takiego powodu, o jakim by marzono. Pomarańczowe nie dość, że przegrywają, to jeszcze ich styl wygląda bardzo słabo. Wyraźnie widać brak zawodniczki podkoszowej, a w przypadku meczu z Rybnikiem może się to okazać kluczem, gdyż w ROW-ie znakomicie grają Kasha Terry i Chomać. W obozie CCC trwają nieustanne poszukiwania środkowej, jednak na mecz z Rybnikiem na pewno nie dotrze ona do Polkowic.
- Rozmowy cały czas trwają. Czas ucieka, ale musimy podjąć decyzję po dokładnym rozważeniu wszystkich za i przeciw. Mam nadzieję, że do Pabianic pojedziemy już z nową środkową - mówi Koziorowicz.
Początek spotkania w środę o godzinie 18:00.