Kiedy w 26. minucie spotkania kolejne punkty w meczu zdobył Goran Dragić, a Słowenia wyszła na najwyższego tego wieczora prowadzenie, 60:34, wydawać by się mogło, że już nic nie zmieni oblicza tego meczu.
Nic bardziej mylnego, tak wysoka zaliczka zdecydowania rozluźniła gospodarzy, co doświadczeni Grecy wykorzystali momentalnie i jeszcze przed czwartą kwartą zmniejszyli straty do stanu 46:62. Gdy zaś na dwie minuty przed końcem kontrę skutecznie wykończył Antonios Fotsis, serca kibiców w hali w Lublanie zamarły - miejscowi prowadzili tylko 68:62.
Wówczas jednak ważne punkty zdobył, po raz kolejny w tym turnieju, Dragić, zaś trzy oczka dodał Jaka Laković i ostatecznie Słoweńcy obronili przewagę wypracowaną we wcześniejszej fazie spotkania.
Nie byłoby wygranej Słowenii, gdyby nie fantastyczna postawa obwodowego trio. Wspomniany Dragić rzucił 28 punktów w 26 minut, jego brat Zoran Dragić dodał 11 oczek, a Laković uzyskał 10 punktów w nieco ponad kwadrans. Grecja odpowiedziała głównie punktami Vassilisa Spanoulisa - 21 oczek.
Grecja - Słowenia 65:73 (13:26, 14:17, 19:19, 19:11)
Grecja: Spanoulis 21, Zisis 13, Bourousis 6, Sloukas 6, Bramos 5, Fotsis 5, Kaimakoglou 3, Papanikolau 3, Printezis 2, Perperoglou 1, Kavvadas 0
Słowenia: G. Dragić 28, Z. Dragić 11, Laković 10, Blazić 7, Joksimović 5, Nachbar 5, Begić 3, Lorbek 2, Vidmar 2, Balazić 0, Slokar 0
M | Drużyna | M | Pkt | Z | P | +/- |
---|---|---|---|---|---|---|
1. | Chorwacja | 5 | 9 | 4 | 1 | 372:361 |
2. | Słowenia | 5 | 8 | 3 | 2 | 385:379 |
3. | Włochy | 5 | 8 | 3 | 2 | 374:357 |
4. | Hiszpania | 5 | 7 | 2 | 3 | 375:339 |
5. | Grecja | 5 | 7 | 2 | 3 | 341:385 |
6. | Finlandia | 5 | 6 | 1 | 4 | 381:407 |
[b][urlz=http://www.facebook.com/Koszykowka.SportoweFakty]Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.
[/urlz][/b]