Pierwszy raz w Łuczniczce - zapowiedź spotkania Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice

Lepszego początku ligowego sezonu w żeńskiej Basket Lidze nie mogliśmy sobie wymarzyć. W Bydgoszczy zmierzą się brązowy i złoty medalista poprzednich rozgrywek.

Piątkowe spotkanie zostanie rozegrane w ogromnej hali Łuczniczka, która może pomieścić ponad sześć tysięcy widzów. - Liczymy przynajmniej na półtora lub dwa tysiąca kibiców - oczekuje menedżer generalny zespołu Jarosław Kotewicz. Bydgoska drużyna po raz pierwszy w historii wystąpi w innej sali niż na Glinkach, gdzie do tej pory gościł brązowy medalista poprzedniego sezonu.

- W ostatnim tygodniu trenowaliśmy w swojej hali, ale większość zawodniczek jest na tyle doświadczona, że bez problemu powinna sobie z tym poradzić - uważa w rozmowie ze SportoweFakty.pl trener zespołu Tomasz Herkt. - W przeciągu sezonu gramy w różnych obiektach i jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Powinniśmy więc w piątek stworzyć dobre widowisko.

- Okres przygotowawczy wykorzystaliśmy w pełni. Choć niestety skład z poprzedniego sezonu mocno się posypał i trzeba wszystko budować od nowa, bo nie ma czterech koszykarek z pierwszej piątki. Czego można oczekiwać w nadchodzących rozgrywkach? Z odpowiedzią się wstrzymam do pierwszych spotkań. W naszych barwach zabraknie Charity Szczechowiak, która ma problemy rodzinne i już szukamy zmiennika na jej pozycje - dodał Herkt.

Tymczasem mistrzynie Polski w ramach przygotowań do sezonu w przeciągu tygodnia rozegrały towarzyskie sparing z mistrzem Tauron Basket Ligi, czli Stelmetem Zielona Góra. - Jestem przekonany, iż do sezonu jesteśmy przygotowani w stu procentach. Jednak na początek czeka nas niezwykle ciężka przeprawa. Przypomnę, że bydgoszczanki jako jedyne pokonały nas w ubiegłym sezonie. Sezon rozpoczynamy od trzech meczów wyjazdowych. To trochę uciążliwe, ale nie ma co dyskutować tylko trzeba się dostosować do terminarza i grać swoje - uważa z kolei prezes gości Krzysztof Korsak.

Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice / pt. 27.09.2013 godz. 17:45. Wstęp na zaproszenia, które można odbierać w siedzibie bydgoskiego klubu.

Źródło artykułu: