Trzecia porażka z rzędu - relacja z meczu Asseco Prokom II - AZS PWSZ OSRiR Kalisz

Zespół Asseco Prokom II przegrał po raz trzeci z rzędu. Nie pomogło, ani wsparcie zawodników z pierwszej drużyny, ani obecność na trybunach trenera Tomasa Pacesasa. Sopocianie zagrali nieskutecznie, notując w całym meczu 28 strat.

Dominik Wąsowski
Dominik Wąsowski

Trener gospodarzy wystawił pierwszą piątkę, złożoną z zawodników występujących w PLK: Tomasz Świętoński, Mateusz Kostrzewski, Przemysław Zamojski, Adam Łapeta i Adam Hrycaniuk.
Drużyna z Kalisza przystąpiła do spotkania w zestawieniu: Jarosław Kalinowski, Dariusz Kalinowski, Robert Morkowski, Łukasz Olejnik, Jakub Dryjański.

Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia gości, po celnym rzucie trzypunktowym Dariusza Kalinowskiego i dwóch punktach Łukasza Olejnika AZS prowadził 5:0. Celnymi rzutami odpowiedział Adam Hrycaniuk i w piątej minucie wynik brzmiał 5:8. W pierwszej kwarcie kaliszanie trafili czterokrotnie za trzy punkty, w sopockiej drużynie punktowali tylko Łapeta i Hrycaniuk, wystarczyło to jednak, aby to gospodarze wygrali tę część meczu 15:14.

Początek drugiej kwarty to nieudane akcje obu zespołów. Wynik otworzył Mateusz Kostrzewski celnym rzutem za trzy. Po siedemnastu minutach meczu Asseco prowadziło 29:21 i wydawało się, że na przerwę sopocianie zejdą z kilku punktową przewagą. Dodatkowo w zespole gości cztery faule miał na koncie Jakub Dryjański i musiał odpocząć na ławce rezerwowych.
Jednak AZS ma w swoim składzie braci Kalinowskich i to właśnie celne rzuty trzypunktowe Jarosława i Dariusza, oraz pewne dwa punkty Roberta Morkowskiego sprawiły, że to akademicy z Kalisza prowadzili do przerwy 31:29.

Trzecia kwarta zaczęła się od akcji 2+1 Adama Łapety, jednak kolejne dziewięć oczek rzucili goście i wyszli na prowadzenie 40:32. Po celnym rzucie Morkowskiego trener gospodarzy poprosił o czas. Ostatnie cztery minuty tej części meczu to akcje punkt za punkt. Efektownym wejściem pod kosz Przemysław Zamojski ustalił wynik trzeciej kwarty na 48:41 dla przyjezdnych.

Ostatnie dziesięć minut meczu to stopniowe odrabianie strat przez gospodarzy. Po celnych rzutach osobistych Mateusza Kostrzewskiego i trójce Tomasza Świętońskiego, gospodarze zbliżyli się na cztery punkty (51:47).
Po absencji w całej trzeciej kwarcie na boisko powrócił Jakub Dryjański, oddał celny rzut za dwa, a trójka z ósmego metra świetnie dysponowanego Jarka Kalinowskiego wymusiła kolejną przerwę na żądanie Ramonasa Rimantasa. Wynik brzmiał 56:47 dla kaliszan.

Na dwie minuty przed końcem meczu, po raz kolejny trafił Kostrzewski i Asseco zmniejszyło straty do sześciu punktów. Za pięć fauli boisko musiał opuścić Jakub Dryjański, chwilę później ten sam los spotkał Przemysława Zamojskiego. Prostą stratę zanotował Świętoński i łatwe dwa oczka dorzucił Łukasz Olejnik.

Na pół minuty do końca meczu udaną akcję przeprowadził Michał Krajewski(64:58), szybka odpowiedź Sławomira Sikory i gospodarze mieli tylko cztery punkty straty. Asseco miało na koncie trzy przewinienia zespołowe, szybkie dwa faule i rzuty osobiste dla akademików. Wynik meczu ustalił najlepszy na boisku, zdobywca 20 punktów Jarosław Kalinowski.
AZS PWSZ OSRiR Kalisz odniósł pierwsze wyjazdowe zwycięstwo, wygrywając w Sopocie 65:60.

Asseco Prokom II Sopot - AZS PWSZ OSRiR Kalisz 60:65.(15:14, 14:17, 12:17, 19:17)

Asseco Prokom II: Adam Łapeta 13, Przemysław Zamojski 12(1), Adam Hrycaniuk 11(1), Mateusz Kostrzewski 10(1), Tomasz Świętoński 3(1), Pior Śmigielski 3(1), Sławomir Sikora 3, Paweł Bach 2.

AZS PWSZ OSRiR: Jarosław Kalinowski 20(5), Łukasz Olejnik 13(3), Dariusz Kalinowski 9(2), Robert Morkowski 8, Jakub Dryjański 6(1), Michał Krajewski 6, Sławomir Buczyniak 3(1).

Sędziowali: Marek Januszonek, Jacek Rzeszotarski, Dariusz Nejman.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×