Koniec sezonu dla Marka Szumełdy-Krzyckiego. MKS będzie szukał wzmocnienia

Marek Szumełda-Krzycki może mówić o dużym pechu, gdyż przed nim znowu długi rozbrat z koszykówką. Natomiast włodarze dąbrowskiego MKS-u przymierzają się do szukania wzmocnienia.

W meczu inaugurującym nowy sezon 2013/2014 koszykarze MKS-u Dąbrowa Górnicza podejmowali Intermarche Bricomarche BM SlamStal Ostrów. Co prawda Zagłębiacy wygrali spotkanie 92:86, lecz od trzeciej kwarty musieli grać bez swojego podstawowego rozgrywającego, a mianowicie Marka Szumełdy-Krzyckiego, który doznał urazu kolana, gdy w wyniku faulu upadł na boisko.

W klubie długo oczekiwano na ostateczną diagnozę, trzy tygodnie temu na oficjalnej stronie MKS-u pojawiła się informacja, że rozgrywający najprawdopodobniej będzie zmuszony pauzować do końca pierwszej rundy sezonu zasadniczego. Jednak jak we wtorek 29 października podał dziennik Sport, Szumełdę-Krzyckiego czeka dłuższy rozbrat z koszykówką, nie pojawi się on na parkiecie do końca sezonu.

Marek Szumełda-Krzycki już w inauguracyjnym spotkaniu nowego sezonu doznał poważnej kontuzji / Foto: Maciej Wasik, SportoweZagłębie.pl
Marek Szumełda-Krzycki już w inauguracyjnym spotkaniu nowego sezonu doznał poważnej kontuzji / Foto: Maciej Wasik, SportoweZagłębie.pl

Obecnie ciężar rozgrywania w ekipie MKS-u spoczywa więc na młodych zawodnikach - 20-letnim Marcinie Piechowiczu i Patryku Wieczorku, który 17 lat skończy 1 listopada.

- Do czasu otwarcia okienka transferowego nie możemy wykonywać żadnych ruchów. Naszym zadaniem jest tak ustawić zespół, by w jak najlepszy sposób wykorzystać atuty Piechowicza i Wieczorka. W każdym razie w grudniu postaramy się sprowadzić klasyczną "jedynkę", gdyż musimy się liczyć z tym, że forma młodych zawodników może być zmienna, a trzeba mieć także na uwadze potencjalne urazy - przyznał na łamach Sportu dąbrowski trener Wojciech Wieczorek.

Marek Szumełda-Krzycki już w drugim sezonie z rzędu doznał poważnej kontuzji. W minionych rozgrywkach zerwał bowiem więzadło w kolanie, a w inauguracyjnym spotkaniu obecnego sezonu ta kontuzja mu się odnowiła.

Komentarze (10)
uve kolarz
31.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
...miał stymulator. WYSTARCZYŁO.... 
avatar
Grzyb
31.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zastanawia mnie tylko dlaczego - jak widać na zdjęciu - grał bez stabilizatora. 
avatar
Rafał Witas
30.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@kibic mksdg- chyba Han Solo ;] a tak powaznie- szkoda chlopaka, bo ma talent i mogl zastapic Groszka. W sumie Han to bylaby dobra opcja- pamietam jak przyjechal z Inowroclawiem i zrobil z nami Czytaj całość
avatar
kibic mksdg
30.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No niestety, prognozy nie są optymistyczne, trzeba zaznaczyć iż MKS był świadomy ryzyka, dmuchali i chuchali na niego... w sparingach przed sezonem sądzę że grał maks po 20 min...niestety pierw Czytaj całość
Michał21
30.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pechowy jak nie wiem...drugi sezon stracony. Nie chce wiedzieć, jakie myśli pojawiają się teraz w jego głowie...