W Dąbrowie Górniczej skończyło się na strachu, uraz Małeckiego okazał się niegroźny

 / Grzegorz Małecki
/ Grzegorz Małecki

W sobotnim meczu z Polfarmexem groźnie wyglądającego urazu nabawił się Grzegorz Małecki, rzucający MKS-u. Po przejściu wszelkich niezbędnych badań do dąbrowskiej drużyny napłynęła dobra wiadomość.

Pod koniec pierwszej połowy sobotniego spotkania Zagłębiaków z Polfarmexem Kutno po jednej z akcji na parkiet upadł Grzegorz Małecki. Zawodnik o własnych siłach zszedł z boiska, ale na jego twarzy widoczny był wyraźny grymas bólu. Małeckim zajął się fizjoterapeuta MKS-u, a potem ratownicy medyczni obecni na spotkaniu. Po rozpoczęciu trzeciej kwarty zawodnik został odwieziony do szpitala.

Przeszedł on wszystkie niezbędne badania, których wynik może napawać optymizmem. W niedzielę popołudniu na oficjalnym profilu koszykarskiego MKS-u w portalu Facebook ukazał się wpis następującej treści:

Komentarze (12)
avatar
kibic mksdg
11.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Że Wieczorkowi słoma z butów wystaje to przesada... ale że ledwo co widzi przez te okulary to fakt ;] zresztą taki styl można rzec podobnie jak Urlep i Winnicki ważne żeby robić dużo hałasu a Czytaj całość
adorato2
11.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W filmie nie widać aby ktokolwiek specjalnie sfaulował Małeckiego, obił sobie zapewne biodro upadając na parkiet... A Pan Wieczorek nie po raz kolejny pokazuje słomę jaka wystaje mu z butów.... Czytaj całość
avatar
opul
11.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@marrey wiem, że to Jakóbczyk, nie wiem jednak po co tyle jadu w Twoim komentarzu. Napisałem "wygląda jakby" nie twierdzę, że tak było. Miłego dnia Ci życzę:) 
avatar
marrey
10.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
opul
numer 5 to Jakóbczyk, i zapamiętaj to nazwisko...
Jak nr 5 popchnął Małeckiego to ty wybierz się optyka, bo może twoje okulary są zwalone hihi 
avatar
opul
10.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Apropos renowacji parkietu o którym ktoś wcześniej pisał. Wyraźnie widać jak zawodnicy się na nim ślizgają. Pierwszy mecz - tragedia. Nie wiadomo czy Krzycki nie stał się, pomimo faulu, ofiarą Czytaj całość