Pod koniec pierwszej połowy sobotniego spotkania Zagłębiaków z Polfarmexem Kutno po jednej z akcji na parkiet upadł Grzegorz Małecki. Zawodnik o własnych siłach zszedł z boiska, ale na jego twarzy widoczny był wyraźny grymas bólu. Małeckim zajął się fizjoterapeuta MKS-u, a potem ratownicy medyczni obecni na spotkaniu. Po rozpoczęciu trzeciej kwarty zawodnik został odwieziony do szpitala.
Przeszedł on wszystkie niezbędne badania, których wynik może napawać optymizmem. W niedzielę popołudniu na oficjalnym profilu koszykarskiego MKS-u w portalu Facebook ukazał się wpis następującej treści:
numer 5 to Jakóbczyk, i zapamiętaj to nazwisko...
Jak nr 5 popchnął Małeckiego to ty wybierz się optyka, bo może twoje okulary są zwalone hihi