W Dąbrowie Górniczej skończyło się na strachu, uraz Małeckiego okazał się niegroźny

W sobotnim meczu z Polfarmexem groźnie wyglądającego urazu nabawił się Grzegorz Małecki, rzucający MKS-u. Po przejściu wszelkich niezbędnych badań do dąbrowskiej drużyny napłynęła dobra wiadomość.

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik

Pod koniec pierwszej połowy sobotniego spotkania Zagłębiaków z Polfarmexem Kutno po jednej z akcji na parkiet upadł Grzegorz Małecki. Zawodnik o własnych siłach zszedł z boiska, ale na jego twarzy widoczny był wyraźny grymas bólu. Małeckim zajął się fizjoterapeuta MKS-u, a potem ratownicy medyczni obecni na spotkaniu. Po rozpoczęciu trzeciej kwarty zawodnik został odwieziony do szpitala.

Przeszedł on wszystkie niezbędne badania, których wynik może napawać optymizmem. W niedzielę popołudniu na oficjalnym profilu koszykarskiego MKS-u w portalu Facebook ukazał się wpis następującej treści:

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×