Piotr Szczotka: Statystyki mogę wyrzucić do kosza

Piotr Szczotka jest jednym z najrówniej grających koszykarzy w Asseco Gdynia. Praktycznie w każdy meczu trener David Dedek może liczyć na doświadczonego skrzydłowego. Nie inaczej było w niedzielę.

17 punktów, 13 zbiórek, 3 asysty oraz 6 wymuszonych przewinień - takie statystyki w niedzielnym meczu zanotował Piotr Szczotka. Kapitan gdyńskiej drużyny był bezsprzecznie najlepszym zawodnikiem w swojej ekipie. Zresztą to nie pierwszy raz w tym sezonie, kiedy Szczotka jest najważniejszym graczem w zespole Davida Dedka. Po spotkaniu doświadczony, polski podkoszowy był wyraźnie przybity.

- Po takim meczu wszystkie statystyki można wyrzucić do kosza, przegraliśmy mecz i to ma znaczenie - stwierdził kapitan gdyńskiej ekipy, który po chwili dodał: - Daliśmy się zdominować Kotwicy, szczególnie w pierwszej połowie. Grając u siebie powinniśmy wywierać presję na rywala - podkreślał Szczotka.

Kołobrzeżanie byli świetnie dysponowani w tym meczu - trafili jedenaście "trójek", grając przy okazji na prawie 50% skuteczności z gry. - Byli dobrze dysponowani, grali na wysokim procencie z gry, nie udało się nam ich zatrzymać - dodawał polski podkoszowy.

W środę gdynianie grają w ramach Intermarche Basket Cup z Anwilem Włocławek. - Jedziemy do Włocławka, gdzie czeka nas trudne spotkanie. Musimy przemyśleć swoją grę i zagrać zdecydowanie lepiej, jeśli marzymy o zwycięstwie - zaznaczał Szczotka.

Kapitan gdyńskiej ekipy w tym sezonie średnio notuje jak na razie 10,8 punktów oraz 8,6 zbiórek.

Piotr Szczotka w każdym meczu pokazuje charakter
Piotr Szczotka w każdym meczu pokazuje charakter

Komentarze (1)
Tomasio
12.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przybity to był,ale po tym chyba jak rozbił głowę Arabasowi.Brutal i tyle w temacie.