32 
Olympiakos to prawdziwy hegemon europejskiej koszykówki. Drużyna z Pireusu ma na swoim koncie 10 mistrzostw Grecji, a w ciągu ostatnich dwóch lat czerwono-biali wywalczyli dwa tytuły najlepszej drużyny Euroligi.
Drużyną pod wodzą Georgiosa Bartzokasa świetnie kieruje Vassilis Spanoulis, który w obecnych rozgrywkach Euroligi zdobywa średnio 12,5 punktu na mecz, a do tego dorobku dorzuca 4 asysty. Mocnym punktem greckiej ekipy jest też Matthew Lojeski (13,3 oczka i prawie 4 zbiórki). Postrach pod koszem sieje z kolei Bryant Dunston, który na swoim koncie w każdym spotkaniu zapisuje średnio 10 punktów i 7,5 zbiórki.
Olympiakos w obecnych rozgrywkach Euroligi wygrał wszystkie cztery pojedynki. Grecy byli jednak bliscy porażki w starciu z Bayernem Monachium (88:83). Podopieczni Bartzokasa równie dobrze radzą sobie w lidze krajowej, gdzie także nie znaleźli jeszcze pogromcy (bilans 5-0).
Zdecydowanym faworytem piątkowego starcia jest Olympiakos. Koszykarze Stelmetu Zielona Góra nie ukrywają, że mistrzowie Euroligi są lepszym zespołem, lecz jednocześnie zapewniają, że na parkiecie zostawiają wiele serca i woli walki. Ekipa pod wodzą Mihailo Uvalina nieźle prezentowała się podczas ostatnich meczów na arenie europejskiej. Biało-zieloni w 3. kolejce odnieśli pierwszą wygraną w Eurolidze z Montepaschi Siena 73:65. W kolejnym spotkaniu mistrzowie Polski nieznacznie ulegli z kolei Galatasaray Stambuł 75:78.
- Jedziemy do Pireusu walczyć. Nie spodziewamy się niczego, po prostu chcemy się dobrze zaprezentować. Wykonywać wszystko to, co ćwiczymy na treningach. Skupiamy się na swojej grze, a wtedy... to tylko sport i wszystko może się zdarzyć - powiedział Christian Eyenga, który w Pireusie ma być jednym z liderów Stelmetu.
Pojedynek zielonogórzan w Grecji rozpocznie się o godzinie 18:00. Transmisję z tego meczu przeprowadzi stacja FOX.
Czy Stelmet pokona mistrzów Euroligi? 
