Koszykarze Energi Czarnych Słupsk w środę awansowali do kolejnej rundy Intermarche Basket Cup, eliminując Trefla Sopot. - Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz, podobnie jak ten z poprzedniego tygodnia. W Sopocie udało nam się uzyskać pewną przewagę, dzięki której z dużym komfortem podchodziliśmy do tego meczu - stwierdził bohater tego spotkania, Jordan Hulls.
- Dobrze weszliśmy w to spotkanie, udało nam się osiągnąć wysoką przewagę i pomimo tego, że od drugiej kwarty Trefl ambitnie odrabiał straty to udało nam się dowieźć wygraną do końca. Jestem dumny z mojej drużyny, bo pokonaliśmy naprawdę wymagającego rywala - kontynuował swoją wypowiedź Amerykanin.
Dla rozgrywającego środowe starcie było najlepszym występem od momentu przyjazdu do Polski. Ostatni raz Hulls ponad 20 "oczek" zanotował blisko rok temu, jeszcze w barwach uniwersytetu Indiana w meczu z Jacksonville. - Nie pamiętam, kiedy ostatni raz zdobyłem ponad 20 punktów, ale chyba było to w college'u. Cieszę się, kiedy wpada mi tak jak dzisiaj. Koledzy potrafili to wykorzystać i mam nadzieję, że rozegram jeszcze więcej takich spotkań - zakończył z optymizmem 23-latek.