Każdy ma swój szczyt - zapowiedź meczu Basket ROW Rybnik - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.

W sobotę Basket ROW podejmie gorzowskie Akademiczki. Oba zespoły marzą o zajęciu co najmniej szóstego miejsca, dlatego wynik będzie miał kolosalne znaczenie dla realizacji tej misji.

Dla części ekip wyłącznym celem jest obecność na podium bądź też samo mistrzostwo choć jeśli chodzi o BLK to grono tych realnych pretendentów do złotego medalu jest wąskie. Inni jednak aż tak wysoko notowani nie są, lecz również mają własne ideały nadające sens rywalizacji.

Rybniczanki oraz Akademiczki aktualnie walczą o lokatę pośród szóstki najlepszych teamów ekstraklasy. Teoretycznie ciut bardziej komfortową sytuacją mogą pochwalić się te pierwsze, niemniej dystans dzielący obie strony wynosi zaledwie jeden punkt, więc ciężko wyciągać na tej podstawie daleko idące wnioski.

Podopieczne Dariusza Maciejewskiego pewnie plasowałyby się znacznie wyżej w ogólnej klasyfikacji, jednak przez większą część sezonu wąski skład, a co za tym idzie mała rotacja nie pozwala optymalnie rozwinąć skrzydeł. Ciężar odpowiedzialności tydzień po tygodniu bierze na siebie ten sam garnitur zawodniczek, wobec czego chwilami brakuje świeżości, nowych alternatyw taktycznych.

Mimo tego jakość znacznie podniosła Sharnee Zoll. Amerykanka świetnie wprowadziła się do kolektywu i kapitalnie dyryguje grą, na czym koleżanki niewątpliwie korzystają. Notabene 27-letnia playmaker znacznie przyczyniła się ostatnio do pokonania CCC Polkowice. Oczy kibiców będą też skierowane na Taber Spani. Młoda skrzydłowa choć nie posiada dużego doświadczenia uchodzi za czołową postać rozgrywek. O nieprzeciętnych umiejętnościach strzeleckich przekonywała już wielokrotnie i jej powstrzymanie to dla gospodyń główne wyzwanie. Jeśli bowiem zostawią zbyt wiele swobody rezultat może okazać się bardzo przygnębiający.

Seryjnie umieszczać piłkę w koszu potrafi też gwiazda Basketu ROW, Rebecca Harris i koszykarki AZS-u wiedzą to doskonale. Przy okazji poprzedniej konfrontacji obu stron nieoczekiwanie zapewniła ona triumf ślązaczkom dając na gorzowskim parkiecie prawdziwy popis. Pojedynek zakończyła ze zdobyczą 43 punktów. W najbliższą sobotę identycznie musi wspiąć się na wyżyny. Przegrana znacznie skomplikuje plany odnośnie zajęcia szóstego miejsca.

Podopiecznym Kazimierza Mikołajca zdarzały się występy, gdzie prezentowały formę absolutnie poniżej oczekiwań jak choćby nie tak dawno temu w Szczecinie gładko ulegając tamtejszemu beniaminkowi. Aby zwyciężyć jeden z najważniejszych meczów przestoje nie mają prawa zaistnieć. Tylko tyle i aż tyle.

Początek w sobotę o godzinie 16. Transmisja na kanale Sportklub.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas!

Źródło artykułu: