Trefl Sopot jak na razie jest nie do pokonania we własnej hali. Koszykarze żółto-czarnych odnieśli pięć zwycięstw w Ergo Arenie i jedno w Hali 100-lecia. Sopocianie mierzyli się jednak głównie z ekipami z dołu oraz ze środka tabeli. Trefl pokonał Jezioro Tarnobrzeg, Polpharmę Starogard Gdański, Kotwicę Kołobrzeg, Rosę Radom, AZS Koszalin oraz ostatnio Śląsk Wrocław. Praktycznie w żadnym z tych spotkań nie miał problemu z odniesieniem zwycięstwa. Czy podobnie będzie w piątek przeciwko Asseco Gdynia?
- Chcemy wygrać to spotkanie i w dobrych humorach rozjechać się na święta Bożego Narodzenia. Wielu osób mówi, że to specjalny mecz, ale my nie traktujemy tego w ten sposób. Każde spotkanie jest tak samo ważne, po prostu musimy je wygrać i pokazać, że nasza gra idzie do przodu - mówi Lance Jeter, rozgrywający Trefla Sopot, którego w piątek czeka trudne zadanie, ponieważ jego rywalem w tym meczu będzie A.J. Walton. Amerykański playmaker z Gdyni spisuje się rewelacyjnie w rozgrywkach TBL i jak na razie mało kto potrafił go zatrzymać. Ostatnio niemal w pojedynkę rozmontował obronę PGE Turowa Zgorzelec.
- Zapowiada się ciekawe starcie dwóch drużyn. Interesująco zapowiada się pojedynek na rozegraniu, nie mogę się doczekać tej rywalizacji z Waltonem, z którym się bardzo dobrze znamy. Asseco to silny rywal i na pewno czeka nas trudne zadanie. Oni dobrze przechodzą z obrony do ataku. Wielu zawodników potrafi celnie przymierzyć z dystansu. Są groźni - dodaje Jeter.