Sprawili sobie prezent na święta - relacja z meczu Znicz Basket Pruszków - MCKiS Jaworzno

Spotkanie w Pruszkowie nie było jednostronne. Zakończyło się ono triumfem jaworznian, którzy sprawili sobie i swoim kibicom świetny prezent na święta w postaci trzeciej wygranej w bieżącym sezonie.

Podopieczni Tomasza Jędrosa tworzą ambitną i waleczną drużynę, o czym Znicz przekonał się już na samym początku spotkania, które MCKiS otworzył prowadzeniem 4:0. W niespełna dwie minuty pruszkowianie odebrali im przewagę (9:4). Na trzy minuty przed końcem odsłony MCKiS przyjezdni przegrywali 11:19, ale w końcówce to oni dyktowali tempo gry, a celna dobitka Patryka Nowerskiego pozwoliła im doprowadzić do remisu.

Gra się wyrównała, a oba zespoły mocno grały w obronie. Koszykarze Jędrosa zdołali odskoczyć rywalom (21:27). Starali się oni utrzymać prowadzenie, ale pod naporem celnych trójek pruszkowian nie byli w stanie. Wynik na przerwę ustalił celny rzut z dystansu Michała Wojtyńskiego (37:33).

Powrót na parkiet lepiej wyszedł gospodarzom, którzy powiększyli swoją przewagę (40:33). Wtedy o czas poprosił trener Jędros, po którym jego zawodnicy wrócili do swojej dobrej gry. Za sprawą celnego lay-upa Damiana Janiaka odzyskali swoje prowadzenie, które sprawnie powiększyli do pięciu punktów. Przed decydującą kwartą na tablicy widniał wynik 48:53.

W czwartej odsłonie można było spodziewać się zaciętej walki, którą kibice mogli oglądać od pierwszych akcji. Straty Znicza utrzymywały się, a jaworznianie najwyraźniej poczuli, że mogą odnieść cenne zwycięstwo i w niektórych akcjach byli nie do zatrzymania. Po dobitce Marcina Wróbla MCKiS prowadził już 65:54, lecz dzięki serii siedmiu punktów Adama Linowskiego straty gospodarzy zmalały do sześciu "oczek". Do końca kwarty pozostały cztery minuty, więc szala zwycięstwa mogła przechylić się na każdą stronę.

Gdy Linowski wykończył kontrę wsadem goście prowadzili tylko czterema "oczkami", a do końca pozostały dwie minuty, które były niezwykle nerwowe. Pruszkowianie nie trafiali swoich rzutów z gry i faulowali taktycznie, a ich rywale zamienili cztery rzuty wolne na cenne punkty, dzięki czemu mogli cieszyć się z trzeciej wygranej w bieżącym sezonie.

Znicz Basket Pruszków - MCKiS Termo Rex S.A. Jaworzno 66:76 (19:19, 18:14, 11:20, 18:23)

Znicz: Linowski 21 (13 zb), Wojtyński 18, Aleksandrowicz 13, Kulikowski 7, Put 4, Mieczkowski 3, Czosnowski 0, Lewandowski 0, Malewski 0, Janik 0.

MCKiS: Gospodarek 19, Janiak 18, Klocek 8, Nowerski 8, Śpica 8, Wróbel 6, Goldammer 5, Przyborowski 4, Grochowski 0,

Komentarze (3)
Kolesław
23.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Barakuda - jeśli znasz szczegóły "afery" - to przyznaj że prezes Kutna się wygłupił. Jeśli nie znasz - spytaj go o to, jak bardzo się wygłupił. 
uve kolarz
21.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczcie fenomen... Kutno dostało baty a Jaworzno (lubię skubańców jak nie wiem co) wygrywa na ich "przestępczej" jurysdykcji. Acha...... pewnie (idąc za spiskową teorią Kutna) oddali co najmn Czytaj całość