Przypomnijmy, że Sek Henry dał upust swojej frustracji na jednym z portali społecznościowych zaraz po zakończeniu pojedynku z PGE Turowem Zgorzelec. Amerykanin nie przebierał w środkach: Sędziowie nas wy..., nie mogę uwierzyć w to g... Zespół pracuje tak ciężko, by dogonić rywala a dzieje się taka bzdura. Gratuluję zespołowi VTB kupionego zwycięstwa.
Wydawało się, że Henry'ego nie ominie kara. Mówiło się o karze finansowej, a nawet o zawieszeniu na kilka spotkań, ponieważ za nieuzasadnione zarzuty korupcji zawodnikowi grozi kara pieniężna nawet do 20 tysięcy złotych oraz trzy miesiące dyskwalifikacji.
Liga po zasięgnięciu porady prawnej w tej sprawie postanowiła jednak nie karać zawodnika AZS Koszalin. - Nie mam podstawy, aby przekazać sprawę do sędziego dyscyplinarnego, ponieważ wpis znajduje się bowiem na prywatnym profilu zawodnika, który nie jest ogólnodostępny - mówi Michał Pacuda, rzecznik prasowy Polskiej Ligi Koszykówki.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!