Ogromna mobilizacja w szeregach Polpharmy

Po zwycięstwie nad Energą Czarnymi Słupsk w drużynie Polpharmy Starogard Gdański panuje ogromna mobilizacja przed kolejnym spotkaniem. W sobotę Kociewskie Diabły zmierzą się z Rosą Radom

Patryk Butkowski
Patryk Butkowski

Pojedynek ostatniej kolejki udowodnił, że praca Tomasza Jankowskiego nie idzie na marne. Biało-niebiescy zagrali najlepszy mecz w tym sezonie i udowodnili, że nie należy ich lekceważyć. Noworoczny terminarz starogardzian nie jest najtrudniejszy. Jeśli Farmaceuci odniosą trzy kolejne wygrane, to są w stanie realnie pomyśleć o awansie do play-off, a to jeszcze niedawno wydawało się mało realne. Drużynie pomoże już także nowy rozgrywający. Courtney Eldridge zastąpił Linasa Lekaviciusa. Amerykanin powinien okazać się ważnym punktem ekipy z Kociewia.

- Oczywiście, że jesteśmy w stanie odnieść trzy kolejne zwycięstwa - twierdzi kapitan Polpharmy, Bartosz Sarzało. - Musimy jednak być cały czas skoncentrowani nad tym, nad czym wciąż pracujemy, a wtedy wszystko jest możliwe. Jeśli chodzi o Courtneya, to będzie on na pewno ważnym punktem naszego zespołu. W końcu wszyscy wiemy, jak ważną rolę na boisku odgrywa rozgrywający. Mam nadzieję, że wypełni lukę po Linasie bez problemu - dodaje rzucający.
- Jesteśmy dojrzalsi niż na początku sezonu - twierdzi Bartosz Sarzało - Jesteśmy dojrzalsi niż na początku sezonu - twierdzi Bartosz Sarzało
Sobotnie starcie w Radomiu zapowiada się wyjątkowo interesująco. Gospodarze walczą o awans do czołowej "szóstki". Goście, którzy są na fali zrobią wszystko, aby te plany im pokrzyżować. W pierwszym meczu obu zespołów górą była Rosa, lecz dużo od tego czasu się zmieniło. Na Kociewiu zmieniono trenera, w teamie Wojciecha Kamińskiego kontuzji doznał czołowy koszykarz - Elijah Johnson.

-  Myślę, że jesteśmy dojrzalsi niż na początku sezonu, jednak nie mamy specjalnego sposobu na wygranie z Rosą - mówi Sarzało. - Oczywiście jesteśmy przygotowani na ich styl gry, znamy ich graczy, lecz głównie koncentrujemy się na poprawie tych aspektów, nad którymi pracujemy na treningach. Jeśli tak się stanie, to prawdopodobne jest to, że wygramy. Uważam, że Rosa posiada zbyt wyrównany skład, aby koncentrować się na konkretnych graczach. Każdy w obronie będzie musiał wykonać swoją pracę, a jeśli zrobi to tak jak należy, to mamy naprawdę dużą szansę na wygraną - kończy z nadzieją doświadczony zawodnik.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×