Wojciech Kamiński został szkoleniowcem Rosy przed rokiem. Pod jego wodzą drużyna zrealizowała cel na sezon 2012/2013, zajmując miejsce w pierwszej "dziesiątce" tabeli. W bieżących rozgrywkach jest póki co na siódmej lokacie, a po sobotnim zwycięstwie nad Śląskiem Wrocław bardzo przybliżyła się do pierwszej "szóstki", gwarantującej udział w fazie play-off.
W dniu 3 lutego zarząd klubu zdecydował się przedłużyć umowę z trenerem, pozytywnie oceniając pracę sztabu szkoleniowego oraz wyniki zespołu. - Mieliśmy w tym sezonie swoje wzloty i upadki i bardzo się cieszę, że w tych trudnych chwilach potrafiliśmy odłożyć emocje na bok - podkreśla w wypowiedzi dla oficjalnej strony klubu prezes Przemysław Saczywko. - Mamy bardzo realną szansę na najlepszą szóstkę ligi, a trzeba pamiętać, że naszym celem na ten sezon jest jedynie awans do play-off. Myślę, że wielu ludzi myli się w ocenie pracy trenera, a tę najlepiej ocenić poprzez wyniki zespołu - zaznacza.
- Jestem zadowolony, że klub zdecydował się kontynuować ze mną współpracę i pozytywnie odbiera nasze dotychczasowe wyniki. Zaznaczę w tym miejscu, że nie uważam tego za mój osobisty sukces, a jedynie traktuję to jak pozytywną ocenę wykonania pewnego zadania - mówi sam Kamiński, dodając po chwili: - Jesteśmy dopiero w połowie drogi, a przed nami równie ważna, jak nie ważniejsza część sezonu. Na pełną ocenę zespołu przyjdzie jeszcze czas.
2 lata temu też wychwalali szefowie rosy oszołoma nikodema i w chwile potem wypieprzyli Ignatowicza
jeśli takie zasady ma młody Czytaj całość