Udział Stabillu Jezioro Tarnobrzeg był największą sensacją Final Four Intermarche Basket Cup. Niestety, dla wszystkich sympatyków tego zespołu występ przeciwko PGE Turowowi Zgorzelec musiał być wielkim rozczarowaniem.
- Po pokonaniu mistrza Polski, Stelmetu Zielona Góra, myśleliśmy, że jesteśmy na jakimś wznoszącym poziomie. Jak widać...nie jesteśmy - komentował po meczu załamany Dariusz Szczubiał.
Przypomnijmy, że drużyna z Tarnobrzeg niemal zszokowała koszykarskie środowisko, kiedy pokonała Stelmet Zielona Góra i wyeliminowała go z finałowej rozgrywki o Puchar Polski.
- Nie da się wygrać żadnego spotkania mając skuteczność 21% w rzutach z gry...Osobiście nie przypominam sobie tak dramatycznego występu mojej ekipy...ale cóż, widocznie wszystko trzeba przeżyć... - dodał trener Stabillu.
Szkoleniowiec był wyjątkowo niezadowolony z gry swoich wysokich zawodników -Ciężko myśleć o wyrównanej grze po takim występie ze strony podkoszowych - tłumaczył Szczubiał.